DiSlike69

Nie zauważyłem ze 2 strona już się zrobiła i nie widziałem waszych odpowiedzi Hmmm ta lampka zielona to nic innego jak kontrolka czyli wiadomo że prą dochodzi ale żadnych innych oznak życia nie daje / próbowałem wszystkiego wypiąłem kartę graficzna/telewizyjną wszystkie piny posprawdzałem zworki wszystkie posprawdzałem ten kabel z 24 pinami też odpiąłem i podpiąłem ponownie, baterie wyjąłem na 5 minut bo myślałem że się zresetuje bios. Próbowałem praktycznie wszystkiego co znalazłem w internecie. Wiatraczek o którym mówił znajdował się z boku obudowy to nie był ani na procku ani na karcie graficznej. Odnośnie tego wiatraczka to siostra mówiła że odpięła go i podpięła s powrotem, i przypuszczam że bezpiecznik gdzieś na płycie poszedł, więc z tego co wyczytałem w necie czeka mnie kupno nowej płyty głównej

Mówisz że żeby chociaż dźwięk biosu był ale on w ogóle nie chce się włączyć. Tylko ta lampka z przodu się świeci.

Okazało się że wystarczy podpiąć dysk pod inny port Jednak teraz wystąpił inny problem... Moja siostra uważa się za wspaniałego informatyka i próbując naprawić problem nie działającego wiatraczka i ekranu, zepsuła komputer jeszcze bardziej a mianowicie komputer nie chce się teraz w ogóle włączyć, nie chce robić nowego tematu więc jeśli pozwolicie poproszę o pomoc tutaj. Patrzyłem kable są wszystkie podłączone tak mi się zdaje przejrzałem płytę centymetr po centymetrze i wszystko według mnie prawidłowo. Zasilacz działa jest on jednak 400W a nie 350 . Zielona lampka która znajduje się na przodzie komputera się świeci, więc nie mam pojęcia co to może być. A co do poprzedniego problemu oczywiście lecą +

Idę zobaczyć tne dysk u kolegi, a Wy myślcie Do wieczora ]

Co do karty nie mam pojęcia co byś jeszcze chciał wiedzieć bo nic więcej nie jest napisane Kupiłem oryginalną nie używaną ze sklepu. Ale myślisz że to zasilacz nie dostarcza prądu do niektórych części takich jak ten dysk wiatraczek albo ten ekran?