Jestem (niestety) posiadaczem internetu od Orange. Więc mój problem polega na tym że od dłuższego czasu ping potrafi wahać się od 30 do nawet 900 ms (utrzymuje się stale 30-100ms nagle skacze do 400-900ms i znowu wraca do normalnego stanu i tak w kółko) a na dodatek tracę około 10-25 % pakietów. Problem zaczął występować już trochę czasu temu i praktycznie pojawił się nagle (jednego dnia korzystałem z internetu normalnie a kolejnego już nie.) Telefonowałem do obsługi klienta już ze 20 razy i zawsze z takim samym skutkiem, tz. zawsze słyszałem, że u nich na linii jest wszystko w porządku i że nie widzą problemów. Pewnego pięknego dnia jeden z konsultantów nawet doradził mi zmianę serwerów DNS ale to też nic nie dało. Po dzisiejszej rozmowie natomiast konsultant powiedział mi : "w umowie, którą z panem podpisaliśmy nie ma mowy o wysokości pingu." Polecił też poczytać o openDNS'ach. Wykluczam również jakiekolwiek usterki techniczne z mojej strony, testowałem internet na innym routerze, tj. Cerberus P6331-4A i na zapasowych kabelkach. Niestety efekt był taki sam. Umowę mam podpisaną na 10Mb/s a router z którego korzystam to Gigaset 504 AG. Bardzo proszę o odpowiedź osób, które mogą wnieść coś do tematu i podpowiedzieć co mógłbym zrobić aby internet funkcjonował tak jak kiedyś. Pragnę jeszcze dodać, że jestem zielony w tym temacie i proszę o łopatologiczne tłumaczenie.
Zawartość
Nie podano
