Witam. Mam pewien problem, mam nadzieje, że uzyskam jakąś pomoc w jego rozwiązaniu.
Mianowicie 5 dni temu dostałam laptopa Samsung, wraz z routerem TP-LINK (model WR841N). Już pierwszego dnia udało mi sie wszystko skonfigurować, internet w laptopie działał bez żadnych zarzutów, łapał z routera, nie potrzebny był żaden kabel, jedynie router musiał być podłączony do modemu serwera, który od lat używany był do internetu w komputerze. Komplikacje pojawiły się wczoraj, kiedy to podłączyłam router jednocześnie z modemem i komputerem, chcąc skonfigurować go w ten sposób, aby internet był i w komputerze i w laptopie bez konieczności przełączania kabla sieciowego z routera na komputer i z komputera na router. Od wczoraj nie działa mi internet w laptopie. W dostępnych połączeniach mam moją sieć, siła sygnału znakomita, ale kiedy chce połączyć - nie daje rady. Internet działa tylko wtedy, kiedy kabel sieciowy podłączony jest do laptopa z routera (przy czym router podłączony jest nadal do modemu, to raczej oczywiste). Strasznie mnie to irytuje, bo gdy mam już router, to chcę internet bezprzewodowy, żeby łapał w całym domu i móc swobodnie z niego korzystać, a nie być uwięziona w jednym miejscu przy kablu. Czy ktoś może wie, jak temu wszystkiemu zaradzić?
Mam nadzieje, że ktokolwiek cokolwiek zrozumiał z tej plątaniny. Przepraszam za tak nie-fachowy język, ale jestem w tych sprawach kompletną amatorką. Mam również nadzieje, że wątek założony w odpowiednim dziale i nikt na mnie za niego nie nakrzyczy