Tutaj gościu zrobił to tak, że nawet po naklejce nie widać, że było otwierane
moim zdaniem powinni Ci przyjąć bez problemu, bo jeśli po takim czyszczeniu i smarowaniu wentylator wciąż hałasuje to najwyraźniej łożyska się już wyrobiły. Tak dla przykładu powiem Ci, że pracuję w serwisie, który robi naprawy gwarancyjne laptopów pewnej firmy
i bardzo często widać, że laptop był otwierany i dopiero gdy widzę, że była jakaś fizyczna zmiana w laptopie, typu przelutowane gniazdo, uszkodzenia zaczepów, które mogły mieć wpływ na powstałą usterkę, to dopiero wtedy jest wystawiany kosztorys naprawy dla klienta
Jedna prosta rada do tego przypadku jak będziesz oddawał na gwarancję.... Powiedz tylko, że głośno pracuje
nie wspominaj nic o czyszczeniu
Zresztą sami zobaczą, że wentylator z zewnątrz jest czysty więc o niego dbałeś tak jak się należy
] A jakby coś od razu zauważyli, że naklejka była odklejana to udawaj zdziwionego i mów, że nie znasz się na tym na tyle żeby mieć powód tam zaglądać
Naprawiając komputer, bądź świadom tego, że przyczyną usterki może być element, którego nigdy o to byś nie podejrzewał, a to dlatego, że komputer jest czasami ciężej zrozumieć niż kobietę i dlatego też nie dziw się, że ktoś kto się na tym zna, nie jest w stanie na "pstryknięcie palcem" powiedzieć Ci, co się zepsuło
Asus H97-plus
Intel I5 4590 chłodzenie Cooler Master V6-GT
Kingston 2x4GB 1600MHz + Goodram Play DDR3 4GB 1600MHz
Gigabyte GF GTX 650 Ti Boost
Tagan Piperock III 700W
Zalman Z9-U3