Zastanawiam się, czy pompa ciepła może w pełni zastąpić tradycyjny kocioł węglowy na Śląsku. Chodzi mi o to, czy systemy grzewcze oparte na pompach ciepła poradzą sobie w naszym klimacie, zwłaszcza zimą. Wiem, że na rynku jest coraz więcej ofert, ale nie jestem pewny, czy będzie to równie skuteczne, jak tradycyjny kocioł węglowy. Może ktoś z was ma doświadczenia z takim rozwiązaniem? Będę wdzięczny za opinie!