Nie lubię kosić trawy jakąkolwiek kosiarką. Mąż kupił specjalnego robota do tego http://robotwiper.pl/ Ja go tylko włączam tak co 2 dzień a on sobie podkasza trawę. Oszczędzam czas na chodzeniu za kosiarką
Możesz diety pudełkowej spróbować. ja jestem na diecie lightdiet myślałam, że nie dam rady na poczatku a teraz to się przyzwyczaiłam do regularności i jedzenia 5 posiłków dzinnie. Ale nie myśl ze sama dieta wystarczy i będziesz przed tv lezał czy leżała tak nie ma. Ruch, ruch i jeszcze raz ruch. Ja przynajmniej 3-4 razy w tygodniu jestem aktywna fizycznie albo chodzę na basen albo siłownie. w domu ćwiczę z mel b! Daje wycisk.. Nogi najtrudniej dla mnie ćwiczyć z nią.