lingwo1970

Chcialabym sie dowiedziec jaki powinien byc procent wilgotnosci w pomieszczeniu? Moje urzadzenie wskazuje 54% do 60% niewiem jednak jaka jest norma. Jesli ktos wie cos na ten temat to z gory dziekuje za odpowiedzi.

Był już temat o czarnych ubraniach. A jak postąpić z garderobą koloru białego? Przyznam się, że na białą sukienkę wiszącą w szafie włożyłam pokrowiec w obawie, że owa szata straci nieskazitelną biel. Natomiast moja biała bluzka z koronkową wstawką poszarzała mi tak po pierwszym praniu, że całkiem zmieniła kolor koronkowej wstawki na szary. Czy są jakieś sposoby na przywrócenie bieli? Istnieją wprawdzie różnej maści wybielacze, ale trzeba przecież wziąć pod uwagę delikatność tkaniny. Mogłyby się wyrzeźbić w niej całkiem pokaźne artystyczne dziury, a przecież nie o to chodzi. Może ktoś znalazł sposób na przywrócenie bieli delikatnym tkaninom i zechce się z nami podzielić doświadczeniem?

Cześć. Zamierzam kupić okap w najbliższych tygodniach - ze starego praktycznie już nie korzystam - ale chciałabym wiedzieć, czym dobrze jest się kierować przy wyborze tego sprzętu. Wiem, jaką powinien mieć maks szer. (60cm), do tego kominowy, ale co poza tym jest istotne? Jakie parametry? I czy za kilkaset złotych znajdę coś dobrego, czy też powinnam pożegnać się z tymi nadziejami?

jak już wiadomo nie zmagam się z żadną wszą odzieżową, a pchłami. teraz już połączyłem wszystkie fakty smile hm, ostatnio do mieszkania wpuściłem kociaka od sąsiadki, bo jak zwykle wygłodzony do mnie przychodzi. nakarmiłem, wypuściłem i po jakimś czasie znalazłem pchłę na sobie, myśląc, że to wesz odzieżowa, a dlaczego? bo tak naprawdę zgadzał się kolor - brązowy, ale nie.. potem znalazłem kilka czarnych skaczących. byłem u weta, żeby dał mi jakiś środek, abym spryskał mieszkanie, i powiedział, że może mi dać taki środek za 50 zł, ale nieskuteczny, bo mówił, że on też długo zmagał się z pchłami w domu, i już wysiadał psychicznie, ale wpadł na pewien pomysł. wziął odpchlonego kota od szefa i wpuścił do mieszkania i ten niby wyłapał wszystkie pchły. no ale skąd ja wezmę kota? kupiłem jakiś tańszy środek, facet powiedział, że dużo ludzi go kupuje, ale jak na razie nie widzę postępów.. tzn rzadko widzę jakąś pchłę, ale jednak. szczególnie jak siadam na fotelu to wstając zawsze znajdę jakąś pchłę u siebie na spodniach, dlatego może gdzieś się wylęgły tam, czy coś, nie mam pojęcia. co robić? ktoś wie jak skutecznie się pozbyć tego cholerstwa? niby nie tak groźne, ale uciążliwe, i do tego ugryzienia

Słuchajcie, proszę Was o radę - wczoraj zabadźgałam nowiutką pościel (z takiego śliskiego materiału, albo jedwab, albo satyna) lakierem do paznokciu. Pościel jest kremowa, a lakier czerwony, przez co ohydnie to wygląda... Szukałam informacji w necie, wg porad próbowałam zmywaczem do paznokci, co pogorszyło sprawę, bo to się tylko rozmazało... Co robić?