Witam. Mam pytanie. Każda z nas robiąc zakupy przede wszystkim spożywcze obserwuje, że biorąc właściwie to co zawsze do koszyka, płaci z miesiąca na miesiąc coraz więcej. Niestety, nasze pensje nie rosną adekwatnie do rosnących cen, a jeść trzeba. Ja od paru miesięcy wybieram się na główne zakupy raz w tygodniu do marketu. Nie kupuje tam mięsa ani wędlin. Szykuje listem z tygodniowym menu i staram się wszystko kupić od razu. Mięso zamawiam na wsi np. ćwiertkę wieprza, bo mięsa starcza na trzy miesiące i wiem skąd ono jest. Mam rodzinę trzyosobową i szukam dobrego sposobu na zakupy, by jeść w miarę dobrze i zdrowo nie wydając przy tym majatku. A jaki sposób wy macie?