Skocz do zawartości


Kamil55

Rejestracja: 07 mar 2008
Poza forum Ostatnio: 07 mar 2008 02:11
-----

Moje posty

W temacie: Porównanie dwóch kart graficznych 7900GS vs 8600GT

07 marzec 2008 - 02:26

Witam.

Chipsety 8600xx miały zastąpić wysłużone już 7900xx, wprowadzając przy tym obsługę bibliotek DX10 oraz zunifikowane jednostki obliczeniowe (potoki).


Czy "chipset", to to samo co chipset na płycie głównej? Wydawało mi się, że karty graficzne mają procesory graficzne/GPU/rdzeń/chip graficzny... czy coś się zmieniło w tej materii?

I co to jest "potok renderujący" w architekturze zunifikowanych jednostek cieniujących?

Kartę reklamowano, jako w pełni zgodną z DX10, czyli teoretycznie żaden ze starszych modeli nie mógł z konkurować. Jednak wyszło trochę inaczej…



hMM, czyli rodzina GeForce 8 nie jest zgodna z DX 10? Bo tak wynika z tego zdania.


Jednak przy konstruowaniu 8600xx „zieloni” popełnili kilka błędów. Głównym czynnikiem wypływającym negatywnie na wydajność jest ograniczona do 128bit szyna pamięci. Zapewne mało to spowolnić kartę, która nadrabiałby to szybkimi zegarami, ale technologicznie jest to cofnięcie się do szóstej generacji GeForce’ów! W rezultacie mocno obniżyło to wydajność…


Ooo, widać autor publikacji powinien pracować na wysokich stanowisku w NVIDII. Dzięku temu ta korporacja nie popełniałaby błędów. A na serio, to NV zastosowała 128 bitowy interfejs pamięci i 32 jednostek cieniujących nie dlatego, że "pepełniła błąd", a dlatego aby obniżyć koszta produkcji. To właśnie dzięki temu, za tą kartę płacimy średnio 300 zł, a nie 600 zł. Karta była przewidziana dla średnio zamożnych klientów, albo dla tych którzy nie przykładają dużej uwagi wodotryski graficzne.

Jeszcze raz powtarzam, to nie był błąd, to było celowe zamierzenie.


Przy opisie karty 8600GT:

W testowanej karcie, Palit zastosował miedziany radiator zajmujący aż dwa sloty oraz wiatrak 70mm


Miedź? A czy autor da sobie rękę uciąć, że to na pewno była miedź? :D. Bo ja jestem pewien, ze to aluminium pomalowane na złoty kolor, aby nieco "udawać" miedziany radiator. Zresztą, wystarczyło zrobić lekką rysę na radiatorze, aby się przekonać, że to tylko i wyłącznie aluminium.

O ile sam procesor graficzny jest chłodzony, pamięci owiewane są ciepłym powietrzem ‘wylatującym’ spomiędzy żeberek radiatora. Przekłada się to na ich kiepskie możliwości podkręcania.



Ojej, zabrzmiało to tak, jakby te "wylatujące" powietrze miało co najmniej ze 100 stopni Celsjusza. A z pewnością tyle nie było, co najwyżej ze 30-35 stopni (temp. powietrza), które w porównaniu z cieplejszymi modułami pamięci i tak działało na korzyść, bo je chłodziło.