Gość, od którego ciągnę net radiowo ma 1MB (Neostrada) . Nie jest założone hasło, nadajnik i odbiornik są w odległości około 65m, nie ma żadnych przeszkód terenowych. U mnie w domu internet rozprowadzany jest po sieci energetycznej (230V). Mamy dwa komputery, koleś ma 3. Zdaję sobie sprawę, że to 5 kompów na 1MB, ale nie to jest problemem. Chodzi o to, że internet u mnie czasem jest bardzo szybki, a czasem, nawet gdy jest tylko jeden komputer w sieci muli jak cholera. U kolegi internet jest zawsze ok, nie ma żadnych problemów z prędkością, występują tylko u mnie i niezależnie od pory dnia pogody itp. Czasami pomaga reset urządzeń u mnie, ale tylko chwilowo. I teraz pytanko, czy zwiększenie prędkości u niego poprawi prędkość u mnie, czy problemy tkwią w urządzeniach, radiowym łączu.Sytuacja ta jest dziwna, ponieważ inny koleś obok mnie ciągnie, net w ten sam sposób od swojego ojca, a między ich budynkami jest odległość ok. 300m i wiele przeszkód terenowych, i z tego co wiem używa tego samego sprzętu. Mieszkam na zacofanej wsi, gdzie do nie wszystkich budynków doprowadzona jest linia telefoniczna (sic!), a stosunkowo szybki internet jest mi potrzebny do pracy, szczególnie teraz. Pomożecie?