bizco

HP którego wskazałeś jest bardziej biznesowy niż multimedialny (ze względu właśnie na grafę, choć pozostałe bebechy są naprawdę fajne), poszperaj za czymś takim prockiem/pamięciami/dyskiem, ale z kartą graficzną GF 2xxM lub jeszcze lepiej 3xxM. Radek ten w tym probooku nie jest zły, ale to starsza generacja kart niż te GF'y.

W kwestii samej marki, no to nie ma się do czego oczywiście przyczepić, no może poza tym, że HP robi teraz laptopy, które lepiej wyglądają kiedy się ich nie dotyka Ze względu na to, że wszystko tam jest błyszczące :-) Na całe szczęście seria probook troszkę lepiej pod tym kątem wychodzi niż pavilion.

Sprzedawca dobrze gada heh, a tak na serio, odnośnie netbooków EEE od Asusa, to bawiłem się takowymi przez kilka dni nie tak dawno temu i przyznam, że nie mam większych zastrzeżeń. Jeśli przeskakujesz ze stosunkowo szybkiego lapka na netbooka możesz narzekać - zważ na to, że netbooki oparte o 1GB ramu i procesor 1.6GHz 1-rdzeniowy, to nie sportowcy. Nie są nazbyt szybkie, ale działaja stabilnie. Model Asusa, którego ja testowałem pracował na baterii ok 4-5h (net, office, poczta + wifi). Nie wiem jak modele, które mają trzymać dłużej, tutaj nie podpowiem.

Jeśli zależy Ci na lekkim i maksymalnie mobilnym lapku to taki Asus to fajna sprawa. Dla mnie ta mobilność to jednak jeszcze problem małego ekraniku, w który trzeba strasznie ślepić, aby trafić myszką w jakieś małe elementy -)))

Tak jak kolega wyżej napisał - pierwszy laptek z Komputronika ma lepszą grafę, ale mimo wszystko, ja wybierając netbooka zdecydowałbym się na tego, który najdłużej pracuje na baterii. Wychodząc z założenia, że ma on być maksymalnie mobilny, a grafika czy kamerka wideo lepsza to już dodatkowe bajery, które ciągną niepotrzebnie prąd. Także dla mnie model 1001HA jest numero uno -)))

Ja bym przystał także na soniaka, natomiast generalnie zależy o co chodzi z tą obróbką graficzną. Jeśli idzie o uruchomienie PS'a czy Corela i "posprejowanie" sobie na zdjęciach czy wyostrzenie jakiejś fotki z wakacji to jeszcze te maluchy dadzą radę. Ale próbowanie konwersji video, czy skalowania grafiki, czegokolwiek w 3D - zapomnij -) dostaniesz tylko zwiechę netbooka albo się przegrzeje od nawału pracy hehe.

Za 2k zł to można złożyć fajny zestaw stacjonarny do amatorskiej zabawy w grafika, no, ale rozumie, że chodzi o mobilność.

Ja bym Ci proponował poszperać za modelem 1001HA, który to jest sprzętowo identyczny, a ma dłużej trzymająca baterię. Jeśli chodzi o opinie, to trochę obcowałem z tymi sprzętami, bo sam się przymierzam do jego zakupu i generalnie powiem tak. Do sprawdzania poczty, pisania maili, pracy na pakiecie Office, do neta itp. to sprzęcik fajny bo super mobilny. Wkładasz sobie go w pokrowcu w plecak, torbę etc i idziesz gdzie chcesz. Jest lekki i poręczny, bateria trzyma długo - model który testowałem działał na niej 5-6h działając własnie w warunkach pracy biurowej z włączonym WiFi.

Swoją drogą, jakiś czas temu do tych Asusików dawali firmowe pokrowce, a ostatnio gdzieś czytałem, że do tych nowszych modeli już ich nie dają i trzeba za nie osobno bulić ;/ Ktoś się orientuje czy teraz z modelem 1001HA dają pokrowiec na niego czy nie? Z góry dzięki za odp.