Informatyk namówiony przez żonę poszedł w niedzielę do zoo na spacer z dzieckiem.
- "Tato patrz jaka dziwna gęś!" - mówi dziecko wskazując na egzotyczne zwierzę.
- "Dziecko, to nie jest gęś, tylko pelikan, z tego się robi wkłady do drukarek atramentowych."