Witam.
Mój problem polega na tym, iż nie jestem w stanie usunąć ikony na pulpicie.
Screen: http://oi58.tinypic.com/11gooyc.jpg
Nie mam pojęcia kiedy ona powstała i przy jakiej okazji. W każdym bądź razie próbowałem jak dotąd takich rzeczy żeby ją usunąć :
1. Tryb awaryjny -> shit+del -> Pokazuje mi, że taki plik nie istnieje, mimo, że twardo siedzi na pulpicie.
2. Killbox -> Identyczna sytuacja jak powyżej
3. Tryb awaryjny z wierszem poleceń -> komendy DEL, ERASE, RMDIR -> Identycznie, nic nie usuwa, pisze, że nie ma takiego pliku mimo, iż jak wpisuje dir w konsoli po cd c:\users\blabla to pokazuje, że ten plik się tam znajduje i waży 0 bajtów.
Generalnie skończyły mi się pomysły, bo unlockera nie idzie pobrać, a wersje które znajduje mają miliard wirusów, portable tak samo.
Od razu zastrzegam, że przeczytałem sporo tematów o takich plikach i mimo, że tam jedyne co podawali to tryb awaryjny i program killbox lub unlocker to nic z tego nie zadziałało. Denerwuje mnie ten plik z tego względu, że zaśmieca mi pulpit, nie idzie zmienić nazwy i wsadzić go do innego katalogu. A formata dla jednego pliku nie będę robić.
Więc... może wy macie jakieś ciekawe pomysły?