- Forum Komputerowe PCFoster.pl
- → Przeglądanie profilu: Tematy: Tamaoustr
Statystyki
- Grupa: Użytkownicy
- Całość postów: 85
- Odwiedzin: 4641
- Wiek: Wiek nie został ustalony
- Urodziny: Data urodzin nie została podana
-
Płeć
Nie podano
0
Neutral
Narzędzia użytkownika
Znajomi
Tamaoustr nie posiada znajomych
Moje tematy
Anime i Manga, czy jest tu ktoś z tych tematów ?
02 sierpień 2009 - 19:33
Interesuje mnie czy jest tutaj ktoś kto może czyta mangę Naruto albo ogląda anime Naruto albo nowego Dragon Ball KAI ?
Błędy na forum i portalu
02 sierpień 2009 - 19:25
Siemka wszystkim, zauważyłem że forum pada, najpierw problemy z plikiem board_config.php a teraz brak połowy funkcjonalności forum, portal nie działa również, mam pytanie z ciekawości czy to jakiś włam był i wam porobili syf czy ktoś coś przez przypadek zrobił chociaż na to mi nie wygląda. Na waszym miejscu zrobiłbym backup bazy danych, przeinstalował forum, podpiął starą bazę i było by git bo teraz to strasznie dużo roboty żeby to naprawić z tego co widzę
Niedziałający HDD
01 sierpień 2009 - 20:12
Siema, siedzę obecnie u kumpla który ma pewien problem, pewnego razu wyłączył kompa przyciskiem zasilacza, od tego czasu os się nie bootuje, kumpel chce odzyskać dane zapisane na partycji systemowej, lecz gdy próbowaliśmy zrobić to z drugiego kompa podłączając dysk, wyskakiwał błąd o braku dostępu do partycji systemowej, inne partycje działały, czy jest jeszcze szansa na odzyskanie danych ?? Kumpel coś słyszał o opcji chdisk ale uważam że to nic nie da. Proszę o szybką pomoc
Matka McKinnona apeluje do Obamy
01 sierpień 2009 - 15:54
Matka skazanego na ekstradycję do USA Gary'ego McKinnona nie składa broni. Zaapelowała do prezydenta Obamy, by pozwolił na osądzenie jej syna w Zjednoczonym Królestwie.
W 2005 roku 39-letni wtedy Gary McKinnon został aresztowany pod zarzutem włamania się w latach 2001-2002 do 53 komputerów należących do amerykańskiego wojska oraz NASA. Amerykanie zwrócili się do Brytyjczyków z wnioskiem o ekstradycję crackera. Ten utrzymywał, że włamania nie dokonał w złych zamiarach - szukał jedynie dowodów na istnienie UFO. Zgodnie z obowiązującym w Stanach Zjednoczonych prawem mógłby on zostać skazany nawet na 70 lat więzienia, czyli de facto na karę dożywocia.
Decyzja o jego ekstradycji została podjęta już w 2005 roku. Rok później McKinnon przegrał sprawę przed Sądem Najwyższym Zjednoczonego Królestwa, odwołał się jednak od jego decyzji do Izby Lordów, która była wtedy ostatnią instancją brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Lordowie podzielili zdanie sędziów Sądu Najwyższego, stwierdzając, że do popełnienia przestępstwa doszło na terytorium Stanów Zjednoczonych, a działania McKinnona były wymierzone w bezpieczeństwo tego państwa.
Strona brytyjska nie daje jednak za wygraną. Janis Sharp, matka McKinnona, wysłała list do prezydenta Baracka Obamy, prosząc go o zakończenie tej sprawy i o jego zgodę na osądzenie syna w Wielkiej Brytanii. List podpisało także 40 członków brytyjskiego parlamentu. Jego obrońcy podkreślają fakt przyznania się McKinnona do włamania do 97 amerykańskich komputerów. Odrzucił on jednak oskarżenie o spowodowanie strat w wysokości 800 tysięcy dolarów.
McKinnon ma jeszcze jedną możliwość obrony. W październiku wejdzie w życie reforma wymiaru sprawiedliwości Zjednoczonego Królestwa. Izba Lordów przestanie pełnić w nim jakąkolwiek rolę, zastąpiona zostanie nowym Sądem Najwyższym. Decyzja, czy Brytyjczyk będzie mógł przed nim stanąć, jeszcze nie zapadła - informuje serwis BBC News.
ekretarz odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne dodał, że nie ma on możliwości domagania się, by proces McKinnona odbył się w Wielkiej Brytanii.
Sędziowie, którzy zgodzili się na ekstradycję, powiedzieli, że jest to zgodna z prawem, a także proporcjonalna odpowiedź na czyn McKinnona. Przyznali jednak, że jego ekstradycja oraz kara więzienia w Stanach Zjednoczonych mogą być faktycznie bolesne.
Pojawiły się już głosy nawołujące do zmiany obowiązującej między USA i Wielką Brytanią umowy o ekstradycji. Traktuje ona bowiem nierówno strony - Brytyjczycy muszą spełnić więcej warunków niż Amerykanie, by doszło do ekstradycji obywatela Stanów Zjednoczonych.
Ja uważam że jak się bawił w hakera to mu się należy ekstradycja. Z drugiej strony może coś tam znalazł dlatego chcą go mieć u siebie
W 2005 roku 39-letni wtedy Gary McKinnon został aresztowany pod zarzutem włamania się w latach 2001-2002 do 53 komputerów należących do amerykańskiego wojska oraz NASA. Amerykanie zwrócili się do Brytyjczyków z wnioskiem o ekstradycję crackera. Ten utrzymywał, że włamania nie dokonał w złych zamiarach - szukał jedynie dowodów na istnienie UFO. Zgodnie z obowiązującym w Stanach Zjednoczonych prawem mógłby on zostać skazany nawet na 70 lat więzienia, czyli de facto na karę dożywocia.
Decyzja o jego ekstradycji została podjęta już w 2005 roku. Rok później McKinnon przegrał sprawę przed Sądem Najwyższym Zjednoczonego Królestwa, odwołał się jednak od jego decyzji do Izby Lordów, która była wtedy ostatnią instancją brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Lordowie podzielili zdanie sędziów Sądu Najwyższego, stwierdzając, że do popełnienia przestępstwa doszło na terytorium Stanów Zjednoczonych, a działania McKinnona były wymierzone w bezpieczeństwo tego państwa.
Strona brytyjska nie daje jednak za wygraną. Janis Sharp, matka McKinnona, wysłała list do prezydenta Baracka Obamy, prosząc go o zakończenie tej sprawy i o jego zgodę na osądzenie syna w Wielkiej Brytanii. List podpisało także 40 członków brytyjskiego parlamentu. Jego obrońcy podkreślają fakt przyznania się McKinnona do włamania do 97 amerykańskich komputerów. Odrzucił on jednak oskarżenie o spowodowanie strat w wysokości 800 tysięcy dolarów.
McKinnon ma jeszcze jedną możliwość obrony. W październiku wejdzie w życie reforma wymiaru sprawiedliwości Zjednoczonego Królestwa. Izba Lordów przestanie pełnić w nim jakąkolwiek rolę, zastąpiona zostanie nowym Sądem Najwyższym. Decyzja, czy Brytyjczyk będzie mógł przed nim stanąć, jeszcze nie zapadła - informuje serwis BBC News.
ekretarz odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne dodał, że nie ma on możliwości domagania się, by proces McKinnona odbył się w Wielkiej Brytanii.
Sędziowie, którzy zgodzili się na ekstradycję, powiedzieli, że jest to zgodna z prawem, a także proporcjonalna odpowiedź na czyn McKinnona. Przyznali jednak, że jego ekstradycja oraz kara więzienia w Stanach Zjednoczonych mogą być faktycznie bolesne.
Pojawiły się już głosy nawołujące do zmiany obowiązującej między USA i Wielką Brytanią umowy o ekstradycji. Traktuje ona bowiem nierówno strony - Brytyjczycy muszą spełnić więcej warunków niż Amerykanie, by doszło do ekstradycji obywatela Stanów Zjednoczonych.
Ja uważam że jak się bawił w hakera to mu się należy ekstradycja. Z drugiej strony może coś tam znalazł dlatego chcą go mieć u siebie
Policja zacznie kontrolować legalność nawigacji
30 lipiec 2009 - 18:26
Dotychczas użytkownicy pirackiego oprogramowania do samochodowej nawigacji GPS nie przejmowali się nadmiernie ewentualnymi konsekwencjami, policja nie kontrolowała legalności tego typu aplikacji.
Policja drogowa wprowadzanie jednak tego rodzaju kontrole. Dziś gorzowska KMP poinformowała o przeprowadzeniu kontroli (poza kontrolą trzeźwości czy stanu technicznego pojazdów) przenośnych urządzeń GPS. Policjantom z "drogówki" towarzyszyli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Podczas czwartkowych działań skontrolowano kilkanaście przenośnych GPS-ów. Kontrola ujawniła piratów (nie podano ilości), urządzenia z nielegalnym oprogramowaniem zostały zatrzymane przez policjantów i będą stanowiły dowód w sprawie.
Jak informuje KMP w Gorzowie celem tego typu działań jest ograniczenie zjawiska nielegalnego kopiowania i sprzedaży oprogramowania GPS. Kontrole mają przede wszystkim doprowadzić do wycofania się z rynku osób, zarabiających znaczne pieniądze na rozpowszechnianiu nielegalnych kopii oprogramowania. Osoby, które w taki sposób postępują, i uzyskując przy tym korzyść majątkową, odpowiadają za kradzież programu komputerowego. Grozi im za to od 3 m-cy do 5 lat więzienia.
Nie wiadomo, czy akcja będzie prowadzona na szerszą skalę ale warto się liczyć z tym, że podczas kontroli drogowej może paść pytanie o pochodzenie oprogramowania nawigacyjnego.
Lol mój ojciec też ma gps ale oryginała. Interesuje mnie tylko jak oni to sprawdzają z miejsca ...
Policja drogowa wprowadzanie jednak tego rodzaju kontrole. Dziś gorzowska KMP poinformowała o przeprowadzeniu kontroli (poza kontrolą trzeźwości czy stanu technicznego pojazdów) przenośnych urządzeń GPS. Policjantom z "drogówki" towarzyszyli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Podczas czwartkowych działań skontrolowano kilkanaście przenośnych GPS-ów. Kontrola ujawniła piratów (nie podano ilości), urządzenia z nielegalnym oprogramowaniem zostały zatrzymane przez policjantów i będą stanowiły dowód w sprawie.
Jak informuje KMP w Gorzowie celem tego typu działań jest ograniczenie zjawiska nielegalnego kopiowania i sprzedaży oprogramowania GPS. Kontrole mają przede wszystkim doprowadzić do wycofania się z rynku osób, zarabiających znaczne pieniądze na rozpowszechnianiu nielegalnych kopii oprogramowania. Osoby, które w taki sposób postępują, i uzyskując przy tym korzyść majątkową, odpowiadają za kradzież programu komputerowego. Grozi im za to od 3 m-cy do 5 lat więzienia.
Nie wiadomo, czy akcja będzie prowadzona na szerszą skalę ale warto się liczyć z tym, że podczas kontroli drogowej może paść pytanie o pochodzenie oprogramowania nawigacyjnego.
Lol mój ojciec też ma gps ale oryginała. Interesuje mnie tylko jak oni to sprawdzają z miejsca ...
- Forum Komputerowe PCFoster.pl
- → Przeglądanie profilu: Tematy: Tamaoustr
- Privacy Policy
- Regulamin ·