Otóż nie ja, tylko znajomy mojego taty, który zna się dośc dobrze na komputerach itd.
Wcale nie było tak łatwo ''pozbyc się'' tego programu. Najgorsze było to, że przy ponownym włączaniu komputera wszystko znikało.
Ale teraz jest już dobrze, dzięki za pomoc
Kilka dni temu komputer wylądował w serwisie, właśnie przez usb... Gdy połączałam kabel, komputer sam się wyłączał. Okazało się, że to coś z zasilaczem. Teraz podłączam i wszystko jest w porządku. Więc może to nie wina gniazda, tylko coś innego? Jestem kompletnym laikiem