Wczoraj nagle zacial mi sie komputer, przegladarka nie chciala sie wylaczyc, menadzera zadan nie dawalo sie otworzyc, wiec probowalem CTRL + ALT + DELETE i chcialem wylogowac uzytkownika, ale wyskoczyl komunikat o jakims bledzie i ze komputer musi byc uruchomiony ponownie, wiec zrobilem to, ale po ponownym uruchomieniu nie wiem w jaki sposob zniklo mi okolo 15-20 GB wolnej przestrzeni na dysku. Wie ktoś jak to się mogło stać i jak to naprawić? Pozdrawiam