mi ostatnio dzieje się coś takiego: Włączam lapka zacina się na czarnym ekranie windows, flaga faluje, ale nie może się jakby załadować i nie przechodzi dalej to logowania użytkowników. Muszę wyłączyć przyciskiem i włączyć ponownie i wtedy, tylko nie pamiętam, na którym etapie, odpala się jakieś okno rodem z windows 98, że komputer się nie może otworzyć i wyszukuje rozwiązań i leci sobie pasek, średnio 15 minut później wyskakuje, że nie udało się znaleźć rozwiązania, ale komputer ostatecznie się odpala i wszystko działa. Miałem tak już 3 razy, w ciągu 2 tygodni. Ktoś wie co to może być?