Witam i bardzo proszę o pomoc. Ostatnio komputer przestał odczytywać mi obecność klawiatury, tzn tak jakby jej nie było. Kolega mi polecił, żeby oddać komputer na gwarancję, bo prawdopodobnie to płyta główna. Tak też zrobiłam - wymieniono mi płytę główną i polecono, aby częściej czyścić komputer, bo był kosmicznie zakurzony i to przez to jakieś spęcia i problemy z tą płytą. Przyjechałam do domu - podłączam i dalej klawiatury jakby nie było. Później na chwilę zadziałała, weszłam w biosa, zmieniłam ustawienia, bo było 'keybord disabled' no i zadziałało, myślę - wszystko ok. Jednak za chwilę znów odmówiła posłuszeństwa i koniec. Dodam, że nie działa ani na usb ani na ps2. Jakie mogą być tego przyczyny? Nie mogę sobie pozwolić na jeżdżenie do tego serwisu co dwa dni, bo ten sklep jest oddalony ode mnie o 40 km. Proszę o pomoc,
Zośka.