Jest ustawione żeby nie gasil, ale pewnie laptop ma jakiś czujnik i go wyłącza.
Uruchomiłem też linuxa z pena i wszystko działa jak powinno. Więc to raczej wina system.
Wcześniej się nic nie działo, niedawno się pojawił ten problem.
Zastanawiam się czy to może mieć coś wspólnego z tym że ostatnio mi net słabiej chodzi (chwilowe zaniki) ale logika mówi mi że to raczej niemożliwe
Sent from my HTC Desire using Tapatalk