Skocz do zawartości


Adios

Rejestracja: 01 wrz 2011
Poza forum Ostatnio: 22 wrz 2011 11:42
-----

#35045 Problem. Tylko z czym?

Napisane przez Adios w 01 wrzesień 2011 - 11:49

Witam serdecznie. Mam pewien problem, a wiem że jest tutaj naprawdę wielu dobrych informatyków i bardzo liczę na pomoc.

Więc tak: Od pewnego czasu (miesiąc czy dwa) zaczęło mi strasznie mulić komputer, po odpaleniu go musiałem czekać ok 4-5 minut zanim mogłem cokolwiek na nim zrobić (tak długo wczytywał się Windows XP i otwierał wszystkie programy z autostartu). Defragmentację i sprawdzanie błędów staram się robić co miesiąc, tak też zrobiłem tym razem ale nic a nic nie pomogło. No cóż, więc postanowiłem zrobić formata. Po kilku dniach znów zaczęło się to samo, chociaż miałem tylko kilka programów których używam od lat. Wtedy (tydzień temu) postanowiłem zmienić pamięć DDR3 oraz Windowsa XP na 7 Ultimate 64-bit. Dopiero tutaj zaczęły się prawdziwe problemy. Pół roku temu, instalowałem 7 dokładnie z tej samej płyty co teraz i wszystko działało. Tym razem w trakcie instalacji (nigdy w tym samym miejscu: raz na 5% innym razem na 80%) wyskakuje błąd że brakuje jakichś plików instalacyjnych. Udało się dopiero za 4 razem. Ale to jeszcze nic. Kiedy system jest już zrobiony, śmiga jak nigdy, ale niestety nie długo. Po kilku minutach, a czasami po godzinie, pokazuje się niebieski ekran z kodem błędu itp i komputer się resetuje.

http://img851.images...6/dsc01098c.jpg

Tak jest za każdym razem. Poszperałem trochę na internecie i wyczytałem że ten kod błędu odpowiada przede wszystkim za pamięć RAM (myślę sobie czy mi czasem nie sprzedali uszkodzonej pamięci tydzień temu). Znów poczytałem i polecono program MemTest, który sprawdza czy pamięć nie jest uszkodzona. Zostawiłem komputer na ok. 20h jak radzono i jak się okazało nie było na niej ani jednego błędu (a wystarczy tylko jeden żeby pamięć nie działała poprawnie), czyli że wszystko jest z nią ok. Po kilku takich resetach po błędzie, za każdym razem kończy się to tym, że przy ładowaniu windowsa wyskakuje zwykłe windowsowskie okienko że nie można uruchomić komputera. Jest tam opcja Przywróć System, czy coś takiego, ale udaje się tak odzyskać system tylko raz na 5 takich sytuacji, a przy pozostałych pokazuje się kolejny błąd.

http://img838.images.../dsc01099ha.jpg

http://img196.images.../dsc01097op.jpg

W ciągu jednego dnia formatowałem dysk 4 razy. W końcu zwątpiłem. Pomyślałem że może dysk twardy zaczął szwankować, ponieważ po załadowaniu BIOSa, pokazuje się na czarnym tle informacja o napędach itp, a HDD pisze że nie został wykryty, a mimo to windowsa odpala. Sprawdziłem i ten przypadek. Wyjąłem dysk z mojego komputera i podłączyłem u siostry. A tu co? Wszystko pięknie chodzi: Dysk się sformatował, Windows bez żadnego jęknięcia zainstalowany, od 4h ani jednego bluescreena, wszystko jest ok.

Dlatego właśnie zwracam się do was koledzy informatycy, co może go boleć?

Sprzęt jaki posiadam to:

Procesor: Intel Core 2 Quad - Q9550 - 2.83Ghz
Płyta główna: ASUS P5E3 PRO
Dysk Twardy: Samsung HD403LJ - 7200rpm - 16M
Grafika: Gigabyte Radeon HD4850 - 512Mb
Pamięć: Geil - 2x4Gb - 1333Mhz DDR3
Zasilacz: OCZ ModXstream PRO 700W

  • 1