Pewnego dnia rano włączyłem komputer działał wszystko było ok.
Wyłączyłem i wyszedłem jak wróciłem to się go nie dało włączyć do końca.
Dysk jest ok ramy tez nawet z nowego dysku nie idzie nie widzę tam żadnych pinów.
Ja już nie wiem co mogę zrobić może to uszkodzenie płyty chociaż to chyba nie możliwe jeżeli wszystko odpala tylko po prostu nie chce się do końca uruchomić