27 odpowiedzi w tym temacie

[Kamillo]

Jak usuniesz partycje z systemem to powinieneś mieć 30 dni.

Tylko, że instalacja Windows Vista, a później Windows 7 nic Ci raczej nie da.

Może tutaj chodziło o uaktualnienie, które oczywiście jest płatne.

Próbuj i napisz.

[Gierek]

Tak poza tematem, to na XP mam taki trochę nietypowy problem. Otóż normalnie to Windows XP włącza się 15-25 sekund. Na moim laptopie XP włącza się... 2 minuty! Poza tym wyskakuje bardzo dziwny error 0200 - Failure Fixed Disk 1. Press F1 to Setup. Jak dam F1, to jest BIOS. Jak miałem Vistę wgraną, to wystarczyło przestawić na sam koniec tą pozycję (skąd mi się ona wzięła?!, oczywiście w BIOS-ie ją przestawiłem), i error na Viście znikał. Na XP przestawiłem i mimo wszystko ten problem nadal występuje! Klawiszem ESC u mnie się "wyłącza" ten bug, a jak nie nacisnę ani ESC, ani F1, to tak potrafi stać w miejscu ten bug godzinami...

Co mam zrobić, żeby ten bug zniknął, i żeby system mi się ładował 15-20 sekund, a nie 2 minuty?

Pozdrawiam    

[Gierek]

Przepraszam za post pod postem, ale stała się jeszcze dziwniejsza sytuacja:
Teraz nawet systemu nie mogę urochomić Bo kiedy normalnie włączam system, to mi jak zawsze wyświetla informację o modelu laptopa, a potem (po długim czekaniu) wyświetla się taka informacja:
Nie można urochomić systemu Windows z powodu błędu w oprogramowaniu. Zgłoś ten problem jako: załadować wymaganych bibliotek DLL dla jądra systemu. Zgłoś ten problem do pomocy technicznej.
Urochamiałem system w trybie awaryjnym, i zamiast wyżej wymienionej formułki wyskoczyło:
multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINDOWS\system32\ntoskrnl.exe
Jak wyświetla się druga formułka, to jedynym sposobem na wydostanie się z tego jest wyłączenie laptopa. Zapomniałem dodać, że napęd CD/DVD w XP także wysiadł - podejrzewam problem z napędem. Teraz już sam nie wiem, co mam zrobić. Pozdrawiam

[Kamillo]

Na moim laptopie XP włącza się... 2 minuty!

 

Wyłącz niepotrzebne programy w autostarcie.

 

Poza tym wyskakuje bardzo dziwny error 0200 - Failure Fixed Disk 1. Press F1 to Setup. Jak dam F1, to jest BIOS. Jak miałem Vistę wgraną, to wystarczyło przestawić na sam koniec tą pozycję (skąd mi się ona wzięła?!, oczywiście w BIOS-ie ją przestawiłem), i error na Viście znikał. Na XP przestawiłem i mimo wszystko ten problem nadal występuje! Klawiszem ESC u mnie się "wyłącza" ten bug, a jak nie nacisnę ani ESC, ani F1, to tak potrafi stać w miejscu ten bug godzinami...

 

Coś z dyskiem nie tak, sprawdź S.M.A.R.T. tego dysku, możesz też wyjąć dysk i włożyć go z powrotem, zobacz czy BIOS go wykrywa.

Nie rozumiem też o co chodzi Ci z tą pozycją, bootowanie?

 

#POST 2

Na początek możesz użyć przywracania systemu, do tego skorzystaj z płyty systemu Windows (jak napęd nie działa to pendrive pozostaje albo podłączenie zewnętrznego CDROM) i tam zamiast instalować system kliknij na Napraw komputer. Po drugie warto sprawdzić ten S.M.A.R.T. dysku, jako, że nie możesz uruchomić systemu to skorzystaj z MHDD.

[Gierek]

Otóż uznałem, że trzeba wymienić dysk twardy w tym laptopie. No i wymieniłem - ze starego na nowy. No i co? Nadal wyskakuje Error 0200 - Failure Fixed Disk 1, z jedną zmianą - kiedy się przyciśnie Esc, to wyskakują jakieś linijki tekstu, ostatnia linijka tam to: Operating System not found. Czy wystarczy coś przestawić w moim komputerze, BIOS-ie,  żeby załapał ten dysk twardy?

Ah, to jest nowy dysk twardy, a więc nie ma na tym dysku wgranego żadnego systemu operacyjnego

Napęd CD/DVD niestety nie został wymieniony - raz załapie płytę włożoną tam, raz nie załapie. Próbowałem włożyć płytkę z XP, żeby spróbować naprawić system, ale to nic nie dało. Na pendrive trzymam Linux Ubuntu zbootowany (i tak nie chce załapać ), a zewnętrznego CD/DVD nie mam jak pożyczyć w okolicy.

Co zrobić w takiej sytuacji?

Pozdrawiam

PS. Przepraszam za 10 dni braku odpisywania  

[Kamillo]

Komunikat Operating System not found i informuje Cię, że nie zainstalowanego systemu.

[Gierek]

Najmocniej przepraszam za moją dwumiesięczną przerwę na tym forum. 

Omówię, co się zmieniło na moim laptopie i napędzie CD/DVD. 

Laptop wrócił cały i zdrowy - tylko często go straszna ścina chyta, ale trudno się mówi - laptop ma prawie 10 lat, to się nie dziwię

Co do napędu, to mam jeszcze dziwniejszą sytuację. Otóż każdą płytę CD/DVD, którą włożę, a system Windows XP jest włączony, to nie wyłapuje (powinno być tak, że po włożeniu płyty od razu instalator zaczyna swoją pracę, a jest tak, że na napędzie (dysk E:) nic nie wyskakuje, kiedy wciskam ten dysk E:, to nic się nie pojawia - tylko jest napis Stacja dysków CD, dalej nic nie ma).

A każdą płytkę ze systemem operacyjnym, którą załaduję przez "Dowolny klawisz powoduje rozruch z dysku CD/DVD", załapuje! I tutaj się pojawia kolejny problem. Instalacja Windows XP zawsze pójdzie, a instalacja Windows Visty/7 nie pójdzie (ponieważ podobno płytki w napędzie nie ma, a jest płytka)! Co jest grane? 

Co mam zrobić w takiej sytuacji?

Pozdrawiam

[darekopaska]

Ostatnio też miałem problem z napędem. laptop ma viste. wkładam nagraną płytę cd do napędu i nic. Coś tam buczy, ale nic sie nie dzieje. Kliknając w moj komputer i ikonke napędu otwiera mi się jakby pusty folder, normalnie opcje nagraj cd itp. Początkowo myslałem, że mnie oszukali w punkcie ksero i nie nagrali, albo wystąpił u nich jakiś błąd czy coś, ale wkładam płyte do drugiego kompa i tam wszystko działa. Żeby było śmieszniej, udało mi się teoretycznie nagrac na płytę coś innego, wszystko zakonczone powodzeniem, czyli niby działa, po czym wkładam płyte znowu i nic. Ktos miał pdoobny problem?

 

 

 

 

 

poranki takie są