Napewno znany pliczek tworzący na wszystkich dyskach autorun.inf blokujacy tego typu wirusy.
Elegancko sobie nim skanowalem - na partycjach stworzył ten autorun.inf nawet mi wykryl wirusa na pendrivie. Problem w tym, że nagle przestal dzialac jak nalezy. Tzn. przy uruchomieniu pojawia sie to okno z informacją o podłączeniu teraz dysków flash i o tym ze pulpit moze zniknąc i nie ma powodu do obaw - podpinam wiec pendrive klikam OK, z pulpitu znika wszystko ( czyli tak jak powinno być ) po czym w tym momencie zawiecha. Pulpit po godzinie sie nie odwiesił, nie pojawil sie komunikat "DONE" ani folder autorun na pendrive. Reboot systemu nic nie daje jak i ponowne pobranie pliku.
Flash disinfector
Rozpoczęty przez adadjestmoc, 29 kwi 2012 22:07
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych