Nikt nic nie wie
#1
Napisano 16 luty 2012 - 22:34
co kilka miesiecy, pomimo zainstalowanego Nortona i innych antywirusowych zdarza sie, że coś likwiduje mi Firefoxa i wyjada wszystkie zakładki. Tak miałem dzisiaj, włączam kompa a tu nie mam ikonek , no to wchodze w programy i uruchamiam Firefoxa ale widze , że dalej coś nie tak, no to wchodze w zakładki a tam pusto, na dysku C gdzie jest :ulubione tez pusto. Pozostałe programy nie sa tknięte.Kiedy poprzednio kilka razy to się zdarzało oddawałem kompa do serwisu, a tam też za bardzo nie wiedzieli no to formatowali i dawali rzekomo dobre antywirusowe.
Czy sa programy do odzyskania zakładek?
Pozdrawiam
#2
Napisano 17 luty 2012 - 00:01
Pentagram Karakorum HP-120 AlCu + Arctic Cooling AF1225L
4 GB DDR3 1600 MHz
Było Asus Radeon HD 6950 DCU II, jest XFX 7850 z AC Mono - czego się nie robi dla tej ciszy!
SilentiumPC Deus G1 600W
#3
Napisano 17 luty 2012 - 00:43
Intel i5-3570K @ 4.2GHz | ASRock Z77 Extreme4 | Corsair Vengeance LP 16GB | Radeon HD7870 | Samsung 840 Pro 128GB | Samsung F3 1TB | Xonar DG | OCZ ModXStream Pro 500W
Duath
#4
Napisano 19 luty 2012 - 16:41
witamNa moje oko to Firefox może się pitolić. Pamiętam, że kolega również miał problemy, bo zjadało mu wszystkie zakładki, jednak z FF dalej nie zrezygnował... Wypróbuj może Operę bądź Chrome i wtedy zobacz czy zjadanie zakładek ma miejsce.
sięgnałem do programu Undelete 360, odnalazło sie iles tam zakładek, teraz jeszcze musze przerzucićlistę na dysk.Zobaczymy co bedzie dalej. Dzisiaj już jestem przekonany do tego, że to Firefox zachował sie nieelegancko.
pozdrawiam
#5
Napisano 19 luty 2012 - 21:39
#6
Napisano 19 luty 2012 - 23:16
Firefox zapisuje zakładki w windowsie na dysku systemowym w \Documents and Settings\mój login\Dane aplikacji\Mozilla\Firefox\Profiles\. W tym katalogu jest podkatalog o nazwie zależnie od wersji firefoxa (ja mam c1npn940.default) z ustawieniami i też zakładkami (czyli plik bookmarks.html). Jest też katalog z backupami z ostatnich sesji z przeglądarką: bookmarkbackups\ i z nazwami jak w tym przykładzie: bookmarks-2011-01-14.json. A więc takich plików też można szukać. sam backup zakładek można wykonać też z menu firefoxa. Można też wgrać znaleziony backup. W historia/wyświetl całą historię/importowanie i kopie zapasowe.O ile dobrze pamiętam Firefox miał jakiś dodatek umożliwiający zapisywanie zakładek na serwerze, dzięki czemu zakładki dostępne były na dowolnym komputerze i w razie problemów nie były tracone. Chrome posiada tą funkcję w standardzie.
Generalnie firefox miał z tym problemy w wersji coś koło 3.0. Może warto zapisać sobie backup zakładek, odinstalować firefoxa i wyczyścić jego ustawienia łącznie z wpisami z rejestru (np. ccleanerem) i zanowu zainstalować. Ja od kilku lat siedzę na linuksie Ubuntu 64 bit i nie mam problemów z firefoxem od dawna. Polecam dla odważniejszych i wiedzących co to partycjonowanie, wygospodarowanie partycji >10GB i zainstalowanie na niej jakiegoś linuksa tylko do internetu. Ubuntu automatycznie doda przy starcie komputera ekran z wyborem systemu (windows, linux). Można spokojnie używać windowsa, a przy otwieraniu kompa tylko dla przeglądania stron można odpalić linuksa. Przede wszystkim zero wirusów. Polecam dystrybucję Kubuntu. Więcej można sobie zobaczyć choćby na linux.pl. Instalacja np. ubuntu-pomoc.org/ubuntu-11-10-oneiric-ocelot-instalacja-krok-po-kroku/. Kubuntu jest odmianą Ubuntu zze środowiskiem graficznym kde i instalacja przebiega tak samo. Oczywiście warto więcej poczytać i w razie niepewności co do partycjonowania nie robić nic na "chyba się uda", bo można sformatować dysk! Z samej płyty instalacyjnej można uruchomić system bez instalacji dla sprawdzenia jak wygląda. Na youtube też sporo poradników.
#7
Napisano 21 luty 2012 - 17:10
tak,kiedys miałem Ubuntu ale jak przyszło do sciągania rożnych danych to odpusciłem i wróciłem do Windows. Nie przecze , ze opisany sposób jest dobry, kolega kupił kompa z Linuksem jako serwer wejsciowy w domu a potem rozejscie na pecety z Windowsem.On też nie boi sie wirusów. Ja zastosowałem natomiast program do odzyskiwania danych i pojawił sie problem, wykryto sporo zakładek (bookmarks) ale nie wiem jak je przerzucic, bo gdy zaznaczam jakis plik i klikam RECOVERY to system żąda pliku o pojemnosci wiekszej niż 0. Czy ktoś moze mi podpowiedziec , o co w tym chodzi. Z góry dziekuje.Firefox zapisuje zakładki w windowsie na dysku systemowym w \Documents and Settings\mój login\Dane aplikacji\Mozilla\Firefox\Profiles\. W tym katalogu jest podkatalog o nazwie zależnie od wersji firefoxa (ja mam c1npn940.default) z ustawieniami i też zakładkami (czyli plik bookmarks.html). Jest też katalog z backupami z ostatnich sesji z przeglądarką: bookmarkbackups\ i z nazwami jak w tym przykładzie: bookmarks-2011-01-14.json. A więc takich plików też można szukać. sam backup zakładek można wykonać też z menu firefoxa. Można też wgrać znaleziony backup. W historia/wyświetl całą historię/importowanie i kopie zapasowe.
Generalnie firefox miał z tym problemy w wersji coś koło 3.0. Może warto zapisać sobie backup zakładek, odinstalować firefoxa i wyczyścić jego ustawienia łącznie z wpisami z rejestru (np. ccleanerem) i zanowu zainstalować. Ja od kilku lat siedzę na linuksie Ubuntu 64 bit i nie mam problemów z firefoxem od dawna. Polecam dla odważniejszych i wiedzących co to partycjonowanie, wygospodarowanie partycji >10GB i zainstalowanie na niej jakiegoś linuksa tylko do internetu. Ubuntu automatycznie doda przy starcie komputera ekran z wyborem systemu (windows, linux). Można spokojnie używać windowsa, a przy otwieraniu kompa tylko dla przeglądania stron można odpalić linuksa. Przede wszystkim zero wirusów. Polecam dystrybucję Kubuntu. Więcej można sobie zobaczyć choćby na linux.pl. Instalacja np. ubuntu-pomoc.org/ubuntu-11-10-oneiric-ocelot-instalacja-krok-po-kroku/. Kubuntu jest odmianą Ubuntu zze środowiskiem graficznym kde i instalacja przebiega tak samo. Oczywiście warto więcej poczytać i w razie niepewności co do partycjonowania nie robić nic na "chyba się uda", bo można sformatować dysk! Z samej płyty instalacyjnej można uruchomić system bez instalacji dla sprawdzenia jak wygląda. Na youtube też sporo poradników.
Załączone pliki
#8
Napisano 21 luty 2012 - 17:39
Nie wiem w czym był problem przy ściąganiu czegokolwiek w Ubuntu.tak,kiedys miałem Ubuntu ale jak przyszło do sciągania rożnych danych to odpusciłem i wróciłem do Windows. Nie przecze , ze opisany sposób jest dobry, kolega kupił kompa z Linuksem jako serwer wejsciowy w domu a potem rozejscie na pecety z Windowsem.On też nie boi sie wirusów. Ja zastosowałem natomiast program do odzyskiwania danych i pojawił sie problem, wykryto sporo zakładek (bookmarks) ale nie wiem jak je przerzucic, bo gdy zaznaczam jakis plik i klikam RECOVERY to system żąda pliku o pojemnosci wiekszej niż 0. Czy ktoś moze mi podpowiedziec , o co w tym chodzi. Z góry dziekuje.
Ale wracając do odzyskanych plików. Po pierwsze widać na zrzucie jakieś pliki backupu instalacji programów. Zakładki z firefoxa mają inną nazwę, t.j. jak powyżej napisałem. A to, że pliki mają zerową długość to pewnie dlatego, że program znalazł ich nagłówki, ale bez reszty pliku. Albo program jest kiepski, albo już coś zostało nagrane na tych plikach. Aha, jeśli coś "ginie" z \ulubionych (a właściwie dlaczego z ulubionych, skoro ikony pulpitu są w katalogu pulpit?), to to na pewno nie wina firefoxa. Zaporę masz jakąś dobrą? Może ci ktoś złośliwie miesza na kompie?
#9
Napisano 21 luty 2012 - 21:02
miałem Nortona , NOD i tez mi zakłądki wykonczyło, a dodatkowo efekt był taki ze po takim fakcie komp nie zapamiętywał haseł wejscia na strony i dodatkowo ginął pasek z historia. Trzeba było formatowac a zakładki zdaniem speców z serwisu nie były do odzyskania. Ten program jakiego uzyłem do odzyskania to ze strony Dobreprogramy, a jaki darmowy program byłby w stanie odzyskac cały plik a nie tylko jego nazwe?Nie wiem w czym był problem przy ściąganiu czegokolwiek w Ubuntu.
Ale wracając do odzyskanych plików. Po pierwsze widać na zrzucie jakieś pliki backupu instalacji programów. Zakładki z firefoxa mają inną nazwę, t.j. jak powyżej napisałem. A to, że pliki mają zerową długość to pewnie dlatego, że program znalazł ich nagłówki, ale bez reszty pliku. Albo program jest kiepski, albo już coś zostało nagrane na tych plikach. Aha, jeśli coś "ginie" z \ulubionych (a właściwie dlaczego z ulubionych, skoro ikony pulpitu są w katalogu pulpit?), to to na pewno nie wina firefoxa. Zaporę masz jakąś dobrą? Może ci ktoś złośliwie miesza na kompie?
#10
Napisano 21 luty 2012 - 22:45
miałem Nortona , NOD i tez mi zakłądki wykonczyło, a dodatkowo efekt był taki ze po takim fakcie komp nie zapamiętywał haseł wejscia na strony i dodatkowo ginął pasek z historia. Trzeba było formatowac a zakładki zdaniem speców z serwisu nie były do odzyskania. Ten program jakiego uzyłem do odzyskania to ze strony Dobreprogramy, a jaki darmowy program byłby w stanie odzyskac cały plik a nie tylko jego nazwe?
Prawdopodobnie pliki są już nadpisane innymi. Można spróbować takie pliki odzyskiwać zaraz po awarii. Od razu wyłączyć komputer, a nawet jak b.ważne pliki to go zresetować i wyłączyć przy wyłączonej diodzie dysków. Na dobreprogramy.pl jest dużo programów, trzeba poczytać, który lepszy.
http://www.dobreprog...Windows,86.html
Jeśli giną pliki z dysku to może być kilka przyczyn: błędy na dysku, niestabilny sprzęt (napięcia zasilacza ale też uszkodzony sprzęt), wirusy, włamania. Najpierw sprawdź sobie, czy dysk nie ma błędów. W biosie należy włączyć opcję HDD S.M.A.R.T. Capability jeśli dysk ją posiada. (SMART to zapisywanie informacji przez dysk o nieprawidłowościach)
http://dyski.cdrinfo.pl/bios/
W biosie też można sprawdzić napięcia (12V, 5V i 3,3V). Mogą się różnić o max 10%. Jeśli więcej to zasilacz do wymiany. Jest kilka programów do kontroli dysku oraz napięć. Choć to ostatnie najpewniej sprawdzić w biosie lub oprogramowaniu dodawanym do płyty głównej.
Nie pojawiają się żadne komunikaty odnośnie błędów dysku lub sprzętu?
Oczyść sobie system ccleanerem. Jest naprawdę bezpieczny.
#11
Napisano 23 luty 2012 - 15:50
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych