Problem. Tylko z czym?
Rozpoczęty przez Adios, 01 wrz 2011 11:49
8 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 01 wrzesień 2011 - 11:49
Witam serdecznie. Mam pewien problem, a wiem że jest tutaj naprawdę wielu dobrych informatyków i bardzo liczę na pomoc.
Więc tak: Od pewnego czasu (miesiąc czy dwa) zaczęło mi strasznie mulić komputer, po odpaleniu go musiałem czekać ok 4-5 minut zanim mogłem cokolwiek na nim zrobić (tak długo wczytywał się Windows XP i otwierał wszystkie programy z autostartu). Defragmentację i sprawdzanie błędów staram się robić co miesiąc, tak też zrobiłem tym razem ale nic a nic nie pomogło. No cóż, więc postanowiłem zrobić formata. Po kilku dniach znów zaczęło się to samo, chociaż miałem tylko kilka programów których używam od lat. Wtedy (tydzień temu) postanowiłem zmienić pamięć DDR3 oraz Windowsa XP na 7 Ultimate 64-bit. Dopiero tutaj zaczęły się prawdziwe problemy. Pół roku temu, instalowałem 7 dokładnie z tej samej płyty co teraz i wszystko działało. Tym razem w trakcie instalacji (nigdy w tym samym miejscu: raz na 5% innym razem na 80%) wyskakuje błąd że brakuje jakichś plików instalacyjnych. Udało się dopiero za 4 razem. Ale to jeszcze nic. Kiedy system jest już zrobiony, śmiga jak nigdy, ale niestety nie długo. Po kilku minutach, a czasami po godzinie, pokazuje się niebieski ekran z kodem błędu itp i komputer się resetuje.
http://img851.images...6/dsc01098c.jpg
Tak jest za każdym razem. Poszperałem trochę na internecie i wyczytałem że ten kod błędu odpowiada przede wszystkim za pamięć RAM (myślę sobie czy mi czasem nie sprzedali uszkodzonej pamięci tydzień temu). Znów poczytałem i polecono program MemTest, który sprawdza czy pamięć nie jest uszkodzona. Zostawiłem komputer na ok. 20h jak radzono i jak się okazało nie było na niej ani jednego błędu (a wystarczy tylko jeden żeby pamięć nie działała poprawnie), czyli że wszystko jest z nią ok. Po kilku takich resetach po błędzie, za każdym razem kończy się to tym, że przy ładowaniu windowsa wyskakuje zwykłe windowsowskie okienko że nie można uruchomić komputera. Jest tam opcja Przywróć System, czy coś takiego, ale udaje się tak odzyskać system tylko raz na 5 takich sytuacji, a przy pozostałych pokazuje się kolejny błąd.
http://img838.images.../dsc01099ha.jpg
http://img196.images.../dsc01097op.jpg
W ciągu jednego dnia formatowałem dysk 4 razy. W końcu zwątpiłem. Pomyślałem że może dysk twardy zaczął szwankować, ponieważ po załadowaniu BIOSa, pokazuje się na czarnym tle informacja o napędach itp, a HDD pisze że nie został wykryty, a mimo to windowsa odpala. Sprawdziłem i ten przypadek. Wyjąłem dysk z mojego komputera i podłączyłem u siostry. A tu co? Wszystko pięknie chodzi: Dysk się sformatował, Windows bez żadnego jęknięcia zainstalowany, od 4h ani jednego bluescreena, wszystko jest ok.
Dlatego właśnie zwracam się do was koledzy informatycy, co może go boleć?
Sprzęt jaki posiadam to:
Procesor: Intel Core 2 Quad - Q9550 - 2.83Ghz
Płyta główna: ASUS P5E3 PRO
Dysk Twardy: Samsung HD403LJ - 7200rpm - 16M
Grafika: Gigabyte Radeon HD4850 - 512Mb
Pamięć: Geil - 2x4Gb - 1333Mhz DDR3
Zasilacz: OCZ ModXstream PRO 700W
Więc tak: Od pewnego czasu (miesiąc czy dwa) zaczęło mi strasznie mulić komputer, po odpaleniu go musiałem czekać ok 4-5 minut zanim mogłem cokolwiek na nim zrobić (tak długo wczytywał się Windows XP i otwierał wszystkie programy z autostartu). Defragmentację i sprawdzanie błędów staram się robić co miesiąc, tak też zrobiłem tym razem ale nic a nic nie pomogło. No cóż, więc postanowiłem zrobić formata. Po kilku dniach znów zaczęło się to samo, chociaż miałem tylko kilka programów których używam od lat. Wtedy (tydzień temu) postanowiłem zmienić pamięć DDR3 oraz Windowsa XP na 7 Ultimate 64-bit. Dopiero tutaj zaczęły się prawdziwe problemy. Pół roku temu, instalowałem 7 dokładnie z tej samej płyty co teraz i wszystko działało. Tym razem w trakcie instalacji (nigdy w tym samym miejscu: raz na 5% innym razem na 80%) wyskakuje błąd że brakuje jakichś plików instalacyjnych. Udało się dopiero za 4 razem. Ale to jeszcze nic. Kiedy system jest już zrobiony, śmiga jak nigdy, ale niestety nie długo. Po kilku minutach, a czasami po godzinie, pokazuje się niebieski ekran z kodem błędu itp i komputer się resetuje.
http://img851.images...6/dsc01098c.jpg
Tak jest za każdym razem. Poszperałem trochę na internecie i wyczytałem że ten kod błędu odpowiada przede wszystkim za pamięć RAM (myślę sobie czy mi czasem nie sprzedali uszkodzonej pamięci tydzień temu). Znów poczytałem i polecono program MemTest, który sprawdza czy pamięć nie jest uszkodzona. Zostawiłem komputer na ok. 20h jak radzono i jak się okazało nie było na niej ani jednego błędu (a wystarczy tylko jeden żeby pamięć nie działała poprawnie), czyli że wszystko jest z nią ok. Po kilku takich resetach po błędzie, za każdym razem kończy się to tym, że przy ładowaniu windowsa wyskakuje zwykłe windowsowskie okienko że nie można uruchomić komputera. Jest tam opcja Przywróć System, czy coś takiego, ale udaje się tak odzyskać system tylko raz na 5 takich sytuacji, a przy pozostałych pokazuje się kolejny błąd.
http://img838.images.../dsc01099ha.jpg
http://img196.images.../dsc01097op.jpg
W ciągu jednego dnia formatowałem dysk 4 razy. W końcu zwątpiłem. Pomyślałem że może dysk twardy zaczął szwankować, ponieważ po załadowaniu BIOSa, pokazuje się na czarnym tle informacja o napędach itp, a HDD pisze że nie został wykryty, a mimo to windowsa odpala. Sprawdziłem i ten przypadek. Wyjąłem dysk z mojego komputera i podłączyłem u siostry. A tu co? Wszystko pięknie chodzi: Dysk się sformatował, Windows bez żadnego jęknięcia zainstalowany, od 4h ani jednego bluescreena, wszystko jest ok.
Dlatego właśnie zwracam się do was koledzy informatycy, co może go boleć?
Sprzęt jaki posiadam to:
Procesor: Intel Core 2 Quad - Q9550 - 2.83Ghz
Płyta główna: ASUS P5E3 PRO
Dysk Twardy: Samsung HD403LJ - 7200rpm - 16M
Grafika: Gigabyte Radeon HD4850 - 512Mb
Pamięć: Geil - 2x4Gb - 1333Mhz DDR3
Zasilacz: OCZ ModXstream PRO 700W
#2
Napisano 01 wrzesień 2011 - 12:36
No to wygląda na to, że pamięć RAM i dysk twardy jest w porządku. Jako winowajcę problemu z instalacją (za każdym razem błędy w innym miejscu) uznałbym napęd optyczny, ale jeżeli piszesz że problemy występują nadal, nawet jak się uda zainstalować Windowsa. Na Twoim miejscu bym wszystko dokładnie rozebrał, poczyścił i ponownie złożył, sprawdzając przy tym czy wszystko poprawnie jest podłączone. Płytę główną możesz przedmuchać sprężonym powietrzem lub po prostu delikatnie poczyścić pędzelkiem. Nie zaszkodzi (choć pewnie także nie pomoże) zresetowanie pamięci BIOS-u, poprzez wyjęcie jego baterii na płycie głównej. Obecnie najbardziej podejrzewałbym uszkodzenie płyty głównej, ale najpierw przeczyść jeszcze porządnie komputer i sprawdź wszystkie połączenia (czy wszystko dobrze siedzi).
Poza tym masz u mnie wielkiego plusa, za bardzo dobre i kompletne opisanie problemu . Gdyby każdy opisywał tu tak swój problem .
Poza tym masz u mnie wielkiego plusa, za bardzo dobre i kompletne opisanie problemu . Gdyby każdy opisywał tu tak swój problem .
#3
Napisano 01 wrzesień 2011 - 12:53
Ja spróbowałbym jeszcze przeskanować dysk jakimś programem typu MHDD. Spróbuj też podpiąć dysk do innego portu.
#4
Napisano 01 wrzesień 2011 - 21:34
Przed chwilą przypadkiem sprawdziłem w BIOSie i okazuje się że mój procesor cały czas działa w temperaturze 91 stopni.
Wyczyściłem wentylator, nałożyłem też pastę i nic, od włączenia kompa, nieważne na ile go zostawię temperatura jest stała, ani minimalnego wzrostu czy spadku.
Podczas ładowania BIOSa, na czarnym tle zawsze pokazuje też nazwę napędu, dysku HDD itp. Od jakiegoś czasu nazwa napędu jest, ale przy HDD pisze mi Dysk nie znany (po ang. oczywiście), a mimo to Windows próbuje się załadować.
Więc to potwierdzenie teorii z uszkodzoną płytą główną?
I czy to ona może powodować takie błędy, że system mi rozsypuje?
Sprawdziłem też na czucie (ręką) i radiatory na płycie dookoła procesora są naprawdę gorące, nie wiem czy mają 40 stopni czy 90, ale parzyć, parzą...
Wyczyściłem wentylator, nałożyłem też pastę i nic, od włączenia kompa, nieważne na ile go zostawię temperatura jest stała, ani minimalnego wzrostu czy spadku.
Podczas ładowania BIOSa, na czarnym tle zawsze pokazuje też nazwę napędu, dysku HDD itp. Od jakiegoś czasu nazwa napędu jest, ale przy HDD pisze mi Dysk nie znany (po ang. oczywiście), a mimo to Windows próbuje się załadować.
Więc to potwierdzenie teorii z uszkodzoną płytą główną?
I czy to ona może powodować takie błędy, że system mi rozsypuje?
Sprawdziłem też na czucie (ręką) i radiatory na płycie dookoła procesora są naprawdę gorące, nie wiem czy mają 40 stopni czy 90, ale parzyć, parzą...
#6
Napisano 02 wrzesień 2011 - 19:12
Oj tego nie wiem. Nigdy wcześniej nie zaglądałem na napięcie, więc ciężko mi powiedzieć czy się coś podniosło
#7
Napisano 07 wrzesień 2011 - 00:05
Udało mi się pozbyć błędu który mi rozwalał system. Okazało się że podczas czyszczenia wentylatora z procka, nie docisnąłem go odpowiednio i między procesorem a radiatorem była zbyt duża przerwa przez co nie schładzał on sprzętu tak jak powinien. Teraz jest już ok i temperatura utrzymuje się między 45-55 stopni.
Ale pojawił się inny problem. Systemu już nie rozsypuje, ale nadal pojawiają się bluescreeny i resetuje się komp. Tylko że tym razem pokazuje błąd: "page fault in nonpaged area"
Jak temu zaradzić? Komp się resetuje kiedy coś robię, nie mogę zaktualizować windowsa bo pokazuje że instalacja zakończyła się niepowodzeniem, przeglądarkę mi wyłącza i pokazuję tylko tabelkę do wysyłania roportu o błędach, a gry itp. pokazuje Bluescreen i reset, albo wiesza się komp na amen
Ale pojawił się inny problem. Systemu już nie rozsypuje, ale nadal pojawiają się bluescreeny i resetuje się komp. Tylko że tym razem pokazuje błąd: "page fault in nonpaged area"
Jak temu zaradzić? Komp się resetuje kiedy coś robię, nie mogę zaktualizować windowsa bo pokazuje że instalacja zakończyła się niepowodzeniem, przeglądarkę mi wyłącza i pokazuję tylko tabelkę do wysyłania roportu o błędach, a gry itp. pokazuje Bluescreen i reset, albo wiesza się komp na amen
#8
Napisano 22 wrzesień 2011 - 11:42
Problemu poszukiwanie ciag dalszy. Jak dotąd oddałem komputer do 2 informatyków, coś tam pokombinowali i pościemniali że już jest ok. Jeden przebił wszystko, też twierdził że komp jest już zrobiony, że sprawdził go na grze, którą miałem zainstalowaną, że komp już się zaktualizował bez problemu. Odbieram go, a tam co? Wchodzę na steam żeby potwierdzić to "sprawdzenie" podczas grania, a tam na Steam'ie pisze że gra była odpalona ostatnio 2 tygodnie temu kiedy ja sam ją włączyłem. No to co, wchodzę na aktualizacje... A tam pisze że faktycznie aktualizacja była robiona wtedy kiedy mówił, ale zakonczona niepowodzeniem. Czyli nic nie zrobił
Kilka dni temu, oddałem go do serwisu z prawdziwego zdarzenia i faktycznie próbują dojść do przyczyny tych problemów, sprawdzają i podmieniają każdy nawet najmniejszy element. To żmudna robota, kiedy nie wiadomo czego szukać, tym bardziej że komp raz działa poprawnie przez kilkanaście minut, a raz nie działa wogóle. Dziś mam czekać na telefon od serwisanta który się tym zajmuje i może dowiem się czegoś więcej.
Przepraszam że nadal zawracam Wam w głowach tym tematem, ale pomyślałem że może kiedyś się to komuś przyda, jeśli Wy lub ktoś ze znajomych traficie na podobny problem.
Kilka dni temu, oddałem go do serwisu z prawdziwego zdarzenia i faktycznie próbują dojść do przyczyny tych problemów, sprawdzają i podmieniają każdy nawet najmniejszy element. To żmudna robota, kiedy nie wiadomo czego szukać, tym bardziej że komp raz działa poprawnie przez kilkanaście minut, a raz nie działa wogóle. Dziś mam czekać na telefon od serwisanta który się tym zajmuje i może dowiem się czegoś więcej.
Przepraszam że nadal zawracam Wam w głowach tym tematem, ale pomyślałem że może kiedyś się to komuś przyda, jeśli Wy lub ktoś ze znajomych traficie na podobny problem.
#9
Napisano 22 wrzesień 2011 - 12:00
Jak Ci oddadzą kompa to zapytaj się co było przyczyną i napisz tutaj
Intel i5-3570K @ 4.2GHz | ASRock Z77 Extreme4 | Corsair Vengeance LP 16GB | Radeon HD7870 | Samsung 840 Pro 128GB | Samsung F3 1TB | Xonar DG | OCZ ModXStream Pro 500W
Duath
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych