Jak zaktualizować BIOS?
#1
Posted 03 August 2011 - 21:54
dajcie mi instrukcję krok o kroku, jak to zrobić..
#2
Posted 04 August 2011 - 10:11
Są jeszcze różne programy do "bezpiecznej" aktualizacji BIOS-u pod Windowsa, ale pod nim także mogą się zdarzyć różne nieprzewidziane sytuacje (np. wyskoczy ekran śmierci). Jeżeli nie wielkiego nie zyskasz na aktualizacji, to lepiej jej nie przeprowadzaj. Po prostu za duże ryzyko, w porównaniu do zysków.
Abyśmy mogli podać Ci dokładną instrukcję musisz podać nam dokładną nazwę i model płyty głównej (na pewno jest na pudełku lub w instrukcji).
Zazwyczaj aktualizacja wygląda mniej więcej tak:
-ściągamy BIOS przeznaczony konkretnie dla naszej płyty głównej
-szukamy odpowiedniego programu do flashowania naszego BIOS-u
-tworzymy dyskietkę startową i kopiujemy na nią wyżej podane pliki
-ustawiamy w BIOS-ie aby komputer startował z dyskietki, zapisujemy ustawienia i uruchamiamy ponownie komputer
-wpisujemy nazwę programu do aktualizacji BIOS-u i naciskamy ENTER
-w programie wpisujemy nazwę BIOS-u i postępujemy dalej ze wskazówkami na ekranie (na wszelki wypadek warto zapisać starą wersję BIOS-u)
-jeżeli wszystko poszło dobrze to program nas o tym powiadomi i będziemy mogli bezpiecznie uruchomić ponownie komputer (lub program sam za nas to zrobi)
#3
Posted 04 August 2011 - 11:53
zaraz po uruchomieniu (dosłownie: naciskam przycisk włączania a komputer po 2 sekundach się samoczynnie wyłącza, próbuję jeszcze raz odpalić = to samo , czasem łapie dopiero po piętnastu razach, jak się uruchomi Windows to czasem chodzi bez zarzutu, a czasami sam się wyłącza...)
PS: bios mam z 2007 roku, w komputerze wymieniałem płytę główną, zasilacz i dokupiłem kość ramu...
przed wymianą było ok
#4
Posted 04 August 2011 - 13:28
Jeżeli przed wymianą części wszystko działało poprawnie, a od razu po niej zaczęło się to dziać, to może oznaczać że stary BIOS nie współpracuje z którąś z nowszych części. W takim wypadku aktualizacja BIOS-u powinna pomóc.
Aha, zrób jeszcze krótki test. Po włączeniu komputera przejdź od razu do BIOS-u (jeżeli się oczywiście uda) i sprawdź czy wtedy komputer także się restartuje (niech z 5-10 minut tak w nim popracuje). Test przeprowadź trzy razy i jeżeli w każdym z nich komputer w BIOS-ie działa poprawnie i się nie restartuje to przyczyną tego problemu może być dysk twardy (a dokładniej jego Bad Sectory). Jeżeli masz możliwość sprawdzenia jakiegoś innego dysku, to oczywiście zrób to.
Możesz jeszcze dla pewności podłączyć komputer do innego gniazdka (z bolcem uziemienia), ale to raczej rzadko bywa przyczyną problemu.
Co do Twojej poniższej wypowiedzi, to nadal najbardziej pasuje mi tu zasilacz. Ale jeżeli problem raz występuje, a raz nie to prawidłowo przeprowadzona aktualizacja BIOS-u na pewno nie zaszkodzi. Proszę Cię jeszcze raz: jeżeli masz możliwość to pożycz od kogoś zasilacz i sprawdź czy problem nadal występuje.
Tutaj masz listę polecanych i niepolecanych zasilaczy. Oczywiście wybierz zasilacz z tej pierwszej listy (np. Chieftec, be quiet, Delta). Co do mocy to najlepiej wybierz taką jak miałeś lub na wszelki wypadek trochę większą.
Zasilacz musi obciążać poszczególne linie (które dostarczają prąd do procesora, karty graficznej, dysków twardych, napędów optycznych, itd.) odpowiednim natężeniem prądu (podawanym w amperach). Jeżeli będzie za małe (co niestety często zdarza się w słabszych zasilaczach) to dana część po prostu nie dostanie wystarczającej ilości prądu. Dla linii +12V minimalne natężenie to około 18A (24A dla karty graficznej). Im większe natężenie prądu na poszczególnych liniach tym lepiej. Obciążalność linii podana jest na tabliczce znamionowej zasilacza i na stronie producenta (zazwyczaj). W polecanych zasilaczach dobrej marki (np. Chieftec, be quiet, Delta) nie musisz się tak o to martwić.
Właśnie wtedy może coś się stać. Jakbyś Ty nie dostawał wystarczającej ilości jedzenia (z której przecież czerpiesz energię), także nic by się nie stało ? Kupując dobry zasilacz masz o wiele większe szanse, że Ci się nie zepsuje i będzie działał jak powinien, czyli dostarczał odpowiednie natężenie prądu na poszczególne linie zasilania i miał prawdziwą moc (wiele producentów gorszych zasilaczy niestety ją zawyża). Jest wiele przypadków, w których gorszy zasilacz psując się, uszkodził także płytę główną i inne ważne części komputera, więc lepiej nie ryzykować.
No to kurcze fajny zasilacz znalazłeś. Jak chcesz to możesz zrobić na nim test, ale już ten Twój jest lepszy (chyba że Twój jest zepsuty, to wtedy na tym komputer powinien się włączyć od razu).
#5
Posted 04 August 2011 - 14:26
Tak jak ty rozłożyłem komputer na części i dokładnie wyczyściłem, podłączyłem i było ok, ale niedawno jak dokupywałem ram (do 512MB dołożyłem 1GB), znowu się zaczęło. Wyłożyłem tego co dokupiłem, a problem nie ustąpił. Mój komputer tak ma, że właśnie jak chodzi to chodzi, ale jak coś wykładam i z powrotem wkładam, np. kość ramu, to już ten sam problem, i odwrotnie (jak nie działa to coś wykładam i z powrotem wkładam, czasami to skutkuje). Przy tym czyszczeniu mogło tak być, że jak nie działał to do czyszczenia odłączyłem a potem z powrotem podłączyłem. Ostatnio jak dokupywałem ram to musiałem podłączyć, no i pewnie dlatego się zaczęło. Dlaczego dzieją się takie dziwne rzeczy? Czy aktualizacja pomoże? Jeżeli nie, to co jest powodem problemu?
Pozdrawiam
#6
Posted 05 August 2011 - 11:10
Jeżeli chodzi o Bad Sectory to sprawdzałem je pod dosem i wyszło ok.
Na razie nie mam możliwości sprawdzenia innego zasilacza, ale jak będę miał to na pewno sprawdzę.
#7
Posted 07 August 2011 - 06:55
#8
Posted 07 August 2011 - 10:31
#9
Posted 07 August 2011 - 10:54
Płyta główna: BIOSTAR Group NF61S-M7
Procesor: AMD Sempron 3000+
Pamięć RAM: DDR DIMM 512 + 1024MB
Zasilacz: MODE COM FEEL-350ATX
Karta graficzna: nVIDIA GeForce 6600 LE
#10
Posted 07 August 2011 - 11:37
Zasilacz musi obciążać poszczególne linie (które dostarczają prąd do procesora, karty graficznej, dysków twardych, napędów optycznych, itd.) odpowiednim natężeniem prądu (podawanym w amperach). Jeżeli będzie za małe (co niestety często zdarza się w słabszych zasilaczach) to dana część po prostu dostanie za mało prądu. Dla linii +12V minimalne napięcie to gdzieś około 18A (24A przy karcie graficznej). Im większe natężenie na poszczególnych liniach tym lepiej.
czyli jak dobiorę nieodpowiedni zasilacz, to i tak z komputerem nic się nie stanie... np. jak dobiorę za niską moc, lub nieodpowiednie napięcie to komputer nie wyleci w kosmos??
#11
Posted 07 August 2011 - 12:43
#13
Posted 07 August 2011 - 14:39
#14
Posted 07 August 2011 - 14:55
I tutaj także pasuje głównie zasilacz. Sprawdziłeś już ten drugi (TakeMe)?
Napięcia Twojego zasilacza mieszczą się w granicach dopuszczalnych. Jeżeli masz miernik i ochotę, to możesz jeszcze dla pewności je nim zmierzyć (wiele poradników o tym jak to zrobić znajdziesz w google). Takie wyniki na pewno będą dokładniejsze, ale i tak wygląda na to, że zasilacz jest dobry. Prawdopodobnie winowajcą problemu jest jednak płyta główna.
W takim razie podaj mi dokładną wersję Twojej płyty głównej. Znajdziesz ją na pewno w instrukcji lub pudełku. Jakie są dostępne, możesz sprawdzić na stronie internetowej producenta. Chodzi mi o tą końcówkę, czyli na przykład 1.0, 1.1 czy też SE.
#15
Posted 09 August 2011 - 18:40
może ta informacja pomoże w rozwiązaniu problemu?
macie coś na myśli??
czekam na odp.
#16
Posted 09 August 2011 - 19:01
#17
Posted 09 August 2011 - 21:55
#18
Posted 10 August 2011 - 00:27
problem.PNG 21.97KB 13 downloads
myślę, że temperatury są ok, poza dyskiem twardym
do końca tego nie rozumiem, bo parę dni temu miałem 72 stopni!! i jakoś się komputer nie wyłączał, a teraz przy 58 siada.
Więc chyba nie wyłącza się ze względu na temp., nie wiem... średnio temp utrzymuje się na 64 stopnie...
a może to płyta główna??
PS: sprawdźcie czy mam dobre napięcia (ze screenu)
czekam na odpowiedź..
#19
Posted 11 August 2011 - 13:20
#20
Posted 11 August 2011 - 20:47
Nie wiem o jest grane.
Jak wiecie to piszcie.
Liczy się każdy post.
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users