Witam was pisze w sprawie mojego laptopa a właściwie problemu z nim nie wiem czy wybrałem dobry dział ale wydaje mi się że to tam leży przyczyna ale do sedna . Ok 3 lata temu zakupiłem ACERA 5535 na początku chodził elegancko itp itd z czasem zaczął wariować myślę że z mojej głupoty bo często narażałem go na przegrzewanie trzymanie na pościeli z czasem zauważyłem że jeśli laptop chodzi z 5h i sie nagrzeje tak standardowo a ja go wyłączę i włączę jeszcze raz to podczas ładowania systemu jest charakterystyczny "swist" i laptop gaśnie .... dopiero po kilkunastu minutach gdy ochłonie dawał się włączyć na nowo .... Niedawno kumpel przeinstalował mi z Visty home basic która dostałem do lapka na XP którego jestem zwolennikiem .... na poczatku wszystko chodziło ok.. juz myślałem ze problem z głowy nic nie zawieszało nie muliło ..... nagle pewnego dnia PYK i sie wyłączył ....na chwile obecna wystarczy 15 min pracy aby znowu mu odbijało..... Dziś postanowiłem go rozkręcić aby wyczyscic (od nowości nie był czyszczony) i zauważyłem niepokojąca żecz która może byc przyczyna upierdliwej usterki mianowicie ...
Na kawałku miedzi albo tworzywa podobnego wychodzącego z chyba wiatraka wygląda to tak..
acer.jpg 275,87 KB
15 Ilość pobrań (zdjęcie przykładowe ) u mnie przy kontakcie z tym wiatraczkiem jest całe przykopcone no dosłownie czarne ale nie śmierdzi .... nie wiem co mam robic??
Bardzo proszę o poradę bo nie mam kasy na nowego lapka na razie może da sie to jakoś ogarnąć?? pooozdro
Pomocy bo szlak mnie trafia
Rozpoczęty przez BNA, 24 lip 2011 23:15
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 24 lipiec 2011 - 23:15
#2
Napisano 25 lipiec 2011 - 16:57
Bardzo możliwe, że przez przegrzewanie się komputera rozszczelnił Ci się heatpipe o czym świadczyłyby ślady o jakich mówisz. Trzeba by wymienić wentylator oraz heatpipe ( czyli tego co pokazałeś na zdjęciu ). Wymiana tylko jednej z tych części nie odniosłaby najprawdopodobniej żadnego skutku. Niestety niewykluczone jest to, że przegrzał Ci się dodatkowo procesor, grafika czy chipset, ale tego bez zmiany chłodzenia nie sprawdzisz, no chyba że byłoby widać że jest też jakieś jakby przypalone, ale o to, to ciężko Przy kupnie chłodzenia polecałbym zapytać sprzedawcy czy są dołączone gąbki do heatsink'u ponieważ w laptopach na grafice lub chipsecie zazwyczaj są właśnie takie specjalne gąbki zamiast pasty termoprzewodzącej i z tego co mi wiadomo to lepiej nie dawać zamiast nich pasty ( ale może się w tej kwestii mylę, jednakże ja zawsze daję gąbki takie jakie producent w dane miejsce przeznaczył ) Na procesorze będzie pasta i trzeba będzie nałożyć świeżą, ale to już możesz sobie sam dokupić, a te gąbki to też trzeba będzie zapewne wymienić, bo raz że mogę być już w pewnym sensie wydymane przez temperatury i drugie, że przy ściąganiu najprawdopodobniej Ci się rozerwą chociaż nie jest to na 100% trzeba by ściągnąć najpierw chłodzenie i zobaczyć w jakim są stanie. To chyba tyle jak coś to pytaj.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Naprawiając komputer, bądź świadom tego, że przyczyną usterki może być element, którego nigdy o to byś nie podejrzewał, a to dlatego, że komputer jest czasami ciężej zrozumieć niż kobietę i dlatego też nie dziw się, że ktoś kto się na tym zna, nie jest w stanie na "pstryknięcie palcem" powiedzieć Ci, co się zepsuło
Asus H97-plus
Intel I5 4590 chłodzenie Cooler Master V6-GT
Kingston 2x4GB 1600MHz + Goodram Play DDR3 4GB 1600MHz
Gigabyte GF GTX 650 Ti Boost
Tagan Piperock III 700W
Zalman Z9-U3
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych