33 replies to this topic

[hubix]

A ja powiem wam, że najlepsze jest piwo niepasteryzowane, lub coś z tequili np. Desperados.
Ale na Heinekena też nie można narzekać !

[magik092]

Popieram, tequilo pochodne trunki są przepyszne

[Michal]

Zimny Lech

O ile mogę się wypowiadać w tym temacie

[magik092]

O ile profil nie kłamie to nie powinieneś bo będziemy mieli problemy z władzą

[Mateusz]

Zimny Lech

O ile mogę się wypowiadać w tym temacie

Bezalkoholowe?

[agrestowa]

Tyskie

[passionplace]

Desperados, Harnaś.

[morticore]

Dobre ciemne piwo, np Browar Kormoran Irish Beer, Żywiec Porter. Nigdzie Łęczycy nie mogę dostać Guinessa, a chętnie bym spróbował dobrego stouta Jeśli chodzi o piwa jasne to Żywiec, Perła Chmielowa (strasznie nie równe to piwo), Lech i zwykle kręcę nosem http://www.smaki-piw...e-jak-irlandie/

[Fenris]

A próbował ktoś kasztelana niepasteryzowanego?

[kluska]

Ja za piwem szczerze mówiąc nie przepadam... ostatecznie jakiś redd's czy inne wynalazki, ale piwem bym tego nie nazwała

[seqqes]

Łomża miodowe... mniam Fenris piłem kasztelana i bardzo mi smakował. Niepasteryzowane ogólnie są dobre. Tak poza tym to Żywiec, Tyskie, Warka, Heineken, Carlsberg i jeszcze jakieś by się znalazło, ale nie przypominam sobie.

[ludek111]

Desperados, Łomża miodowe [wymiata] i kurde mówcie co chcecie, ale jabłkowy redds jest czoko ]

[morticore]

Wiecie, że niepasteryzowane to ściema marketingowa ? Takie piwo przechodzi bardzo dokładną mikrofiltrację która strasznie je wyjaławia (choć Kasztelan jak najbardziej ujdzie, zwłaszcza na tle Tyskacza...) Na prawdę świeże jest tzw piwo nieutrwalone, które nie podlega żadnym formom konserwacji i ma termin przydatności 3 - 5 tygodni. Tu macie przykład takiego piwa:
Znajdziecie w jakimś sklepie z piwa regionalnymi

[wrobel]

Jeśli ktoś chce zrozumieć, jak w Unii Europejskiej definiuje się piwo, to warto zerknąć na ten artykuł: https://rynekalkohol...i-europejskiej/. Każdy kraj ma trochę inną interpretację i inne szczegóły, które muszą być spełnione, żeby coś mogło nosić nazwę „piwo”. To pokazuje, jak ważne są przepisy w tej branży. Bez znajomości takich definicji trudno ogarniać cały rynek alkoholowy.