Witam, a więc mam pewien problem. Wczoraj montowałem do komputera nowe chłodzenie, a dokładnie SilentiumPC Fortis HE1225. Nałożyłem pasty termoprzewodzącej Arctic Siver 5, podłączyłem wszystko i włączyłem. Najpierw komputer działał, włączał się i pracował, ale nie było wogóle obrazu(pisało No Video Input). Sprawdziłem wszystko jeszcze raz, czy gdzieś nie dostał się kurz, czy kable są dobrze wpięte itp. Przy kolejnym uruchomieniu coś na płycie głownej zaiskrzyło i przepaliło się(taka mała kwadratowa płytka, jest ich tam kilka obok siebie). Teraz komputer wyłącza się po kilku sekundach, a obrazu dalej nie ma. Wszystkie wiatraki się kręcą, ten od procka, karty, dyski działają, DVD również. Jestem załamany, bo jest mi potrzebny mój komputer na niedziele i nie wiem co zrobic. Dodam też, że raz miałem obraz, ale wtedy docisnąłem mocniej radiator do procesora ręką, przeczytałem na jakimś forum, że przyczyną wyłączającego się komputera może byc źle dociśnięty do procesora radiator, a więc jest to prawda? Mam też jeszcze jedno pytanie, czy przyczyną tego lekkiego przepalenia się czegoś na płycie mogło byc to, że styka się ona z metalową obudową?
Komputer:
AMD Phenom II x4 955
Zotac GTX260
2GB RAM DDR3 A-DATA
Gigabyte MA770T-UD3P
Chieftec 600W CFT-600-14CS
Z góry dzięki za pomoc, byłbym bardzo wdzięczy, jeśli ktoś mógłby mi poradzic o co chodzi