Postanowiłem wymienić w swoim komputerze płytę główną. Powód: już była słaba i strasznie muliła, cewki piszczały, aż wkoncu padło usb i dźwięk. Ale komp mimo wszystko jeszcze chodził.
Mój sprzęt(przed wymianą):
proc intel pentium 4 , 2,8Ghz
płyta główna Asus p5GPL-X, 915PL - wymieniłem na ASUS P5KPL-AM 775 G31 ICH7.
grafika: radeon x1950 Pro, 512mb
RAM: 2x 512mb DDR, wymiana na 1gb DDR2
zasilacz : take me 400W.
Po zamontowaniu nowej płyty głównej podłączam kompa i próbuje go uruchomić. Po 15 sekundach komputer się wyłączał . Wszystko komp ładnie wykrył , speaker nie piszczał. Doszedłem do wniosku że zasilacz który posiadam jest za słaby( i marka nie za bardzo) .
Kupiłem zaislacz MASTER COOLER 450W , i dzieje się zupełnie to samo. Nie wiem w czym jest błąd.
Prosze o pomoc

Dodam że nie smarowałem pastą tam pod radiatorem bo jej nie miałem,