Moi drodzy,
Od kilku dni walczę z moim Asus'em serii R503 - modelem R503V. Otóż problem polega na tym, że po kilku minutach od włączenia (podczas normalnej pracy) po prostu się wyłącza, bez żadnego ostrzeżenia. Czasami jest to tylko stan wstrzymania i można go wybudzić normalną procedurą uruchamiania. Częściej jednak jest to zwyczajne wyłączenie z brakiem jakiejkolwiek reakcji przez najbliższe kilka dobrych minut... Zauważyłem, że mogę go normalnie uruchomić po całkowitym rozebraniu i złożeniu dokupy, tzn. wyjęciu dysku, ramu (uruchamianie bez dodatkowej kości), odłączenie taśm power/touchpad/klawiatura.
Wczoraj np laptop działał bez problemu przez kilka godzin po czym się wyłączył.Dzisiaj, po przeprowadzeniu wyżej wymienionych czynności chodził jakieś 5 min i zgasł. Próba włączenia kończy się brakiem reakcji lub uruchomieniem na kilka sekund - nie dochodzi nawet do ładowania systemu.
Ostatnie co zdążyłem zauważyć to nieregularne miganie matrycy przy pisaniu na klawiaturze. Tasiemki i kable od matrycy wyglądają ok. Podobnie jak ich podłączenie.
Macie jakieś pomysły co może być przyczyną?