3 odpowiedzi w tym temacie

[tonnymagnesu]

Witam, chciałbym się was zapytać czy moja karta graficzna nadaje się już do wywalenia.
Dzisiaj podczas użytkowania komputera zaciął się obraz i nie mogłem nic zrobić więc zrestartowałem komputer.
Po restarcie pojawiła się na ekranie plaga artefaktów, a także rozdzielczość ekranu zmieniła się na jakąś niestandardową bodajże 800x600 i nie można jej zmienić na optymalną dla mojego monitora (normalna to 1920x1080).
Licząc na cud porządnie przedmuchałem komputer kompresorem, a także odpiąłem kartę i znów ją podpiąłem. Niestety nic nie pomogło.

Poniżej wrzucam kilka zdjęć (na jednym wybrałem jakieś czarne tło by było lepiej widać)





Czy to oznacza, że moja karta odwiedzi już niedługo śmietnik?
Czy da się jeszcze ją jakoś uratować?
Czy pomoże w tym przypadku eksperyment z piekarnikiem?

[Miodek]

Wszystko fajnie tylko nie wiemy nawet co to za karta graficzna...

 

 

 

Czy to oznacza, że moja karta odwiedzi już niedługo śmietnik?

Bardzo prawdopodobne, że tak.

 

 

 

Czy da się jeszcze ją jakoś uratować?

Nie wykluczone. Czy masz zainstalowane najnowsze sterowniki? Czy próbowałeś tą kartę z innym komputerem?

 

 

 

Czy pomoże w tym przypadku eksperyment z piekarnikiem?

Tego to nawet najstarsi górale nie wiedzą. Na pewno możesz spróbować jako ostateczność... o ile nie będzie przeszkadzał Ci późniejszy smród w mieszkaniu.

[tonnymagnesu]

 

Wszystko fajnie tylko nie wiemy nawet co to za karta graficzna...

 

 

Nie wykluczone. Czy masz zainstalowane najnowsze sterowniki? Czy próbowałeś tą kartę z innym komputerem?

Tak, mam zainstalowane najnowsze sterowniki. Nie próbowałem z innym komputerem.

Dodam jeszcze, że już wczesniej miała skłonność do jakiś tam malutkich artefaktów czasami, ale naprawdę rzadko i mało, dopiero teraz rozlała się plaga artefaktów po ekranie.

[Miodek]

Zrób podmiankę z innym komputerem - to najlepsze wyjście aby sprawdzić czy karta kończy swój trud niczym łotewscy chłopi.