Cześc. Czy łatwo jest Wam zagadać do dziewczyny spotkanej na ulicy ? Ewentualnie na imprezie? Sam od jakiegoś czasu łapię się w tym,że nie jestem w stanie znaleźć nikogo. NIby nie jestem ani nieśmialy,ani taki brzydki ale jednak zbyt czesto słyszę słowa: zostańmy jedynie przyjaciółmi. Co jest totalnym wykastrowaniem mnie jako samca
Jakie macie swoje sposoby?