2 odpowiedzi w tym temacie

[M@tix]

Witam. Dzisiaj kupiłem sobie myszkę na USB, ponieważ miałem poprzednią na PS/2, ale zaczęła się psuć (przestała zaznaczać itp.) Niestety nowa myszka szybko mnie rozczarowała. Najpierw podłączyłem ją do portu USB, wszystko się ładnie zainstalowało. Działała na PC, było OK. Jednak gdy wyłączyłem PC zaczęło się. Komputer sam zaczął mi się włączać! Wyłączyłem go, listwę też. Gdy potem ponownie uruchomiłem PC, Windows nie chciał się uruchomić ("System Windows nie może uruchomić komputera"). Podłączenie starej myszki pomogło. Teraz wszystko działa. Czego może to być wina? Czyżby ta myszka była wadliwa? Mam Win 7. Mysz jest z Modecom.

[Miodek]

Zaiste problem arcyciekawy. Nie wykluczone, że to problem z myszką. Sprzętom Modecom daleko jeszcze do najlepszych producentów. Pozostaje Ci sprawdzić mysz z innym komputerem etc. a potem wymiana na inny egzemplach - może będzie lepszy. W miejscu gdzie kupiłeś powinni to bezpoblemowo uczynić w ciągu iluśtam dni.

[M@tix]

Byłem dziś oddać tę myszkę. Powiedziano mi tylko, że być może to problem ze sterownikami lub płytą główną. Nawet nikt jej nie sprawdził. Tylko to dziwne, bo gdy ją u siebie podpinałem ona się zainstalowała. Cyrki z myszką zaczęły się po wyłączeniu PC. Przecież sprzęt na USB instaluje się sam.