Siemanko;)
Wiem, że pytanie starym wyjadaczom może wydać się obraźliwe (ale jak to! jakiś młokos chce się nazywać informatykiem, a nic nie umie!)
...proszę o wyrozumiałość
Moja sprawa wygląda następująco. Obecnie mam już określoną swoją ścieżkę zawodową (reklama kreatywna), ale chciałbym posiadać również pewne kompetencje w dziedzinie informatyki - bardziej jako dodatkowy zarobek (tudzież zatrudnienie na 2 stanowiskach w firmie, np. pracownik działu marketingu + dodatkowy informatyk)
Mam 25 lat i czasy, w których trzeba było uczyć się matmy i fizyki mam już dawno za sobą, więc studia informatyczne odpadają. Nie mam również tyle czasu by się temu poświęcić. Nie posiadam też w tym momencie żadnych szczególnych zdolności informatycznych, ale czuję się dobrze w środowisku windowsowym i ogólnie sprzętowym, np. jak znajomi przychodzą po pomoc ("ej bo dwóch kolegów informatyków nie dało rady - może ty spróbujesz?"), że coś im nie działa, to mi zawsze udaje się znaleźć usterkę i ogarnąć temat.
Więc zastanawiam się jaka gałąź informatyki jest "najłatwiejsza"? Do ogarnięcia po zrobieniu powiedzmy jakiegoś kilkumiesięcznego kursu?
Mam generalnie zdolności plastyczne i zmysł artystyczny, więc zastanawiałem się nad jakąś obróbką grafiki... a może robieniem stron www? W ostateczności jakaś opieka nad sprzętem + obsługa sieci i danych w firmie... ciężko powiedzieć...
Byłbym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi w co mógłbym inwestować i ile to może zająć czasu by dobić do poziomu, który pozwoliłbym mi podjąć pracę w tej dziedzinie.