9 odpowiedzi w tym temacie

[derlee]

Cześć,

 

Mam dysk do szybkiej naprawy, jakaś Toshiba 500 GB na Sata 2 w laptopie Dell Studio 1745.

 

Jest trochę bad sectorów najprawdopodobniej wskutek nieprawidłowego użytkowania (przenoszenie po uśpieniu zanim głowica dysku zatrzyma się całkowicie).

 

Dane są odczytywane, ale chyba dopiero za jakimś setnym razem.

 

Potrzebuję przemielić dysk - raczej nigdy nie był remapowany, więc miejsce do remappingu powinno być.

 

Czym to zrobić, aby zadziałało szybko? Którym narzędziem? Najlepiej jakby się dało ustawić coś w stylu "jeśli nie odczytasz za 20-tym razem, to pomiń".

 

Jeśli nie uda się zremapować, to chciałbym bad sectory wyrzucić poza partycję - równiez w miarę szybko. Czym najszybciej? fdisk, PartitionMagic, GParted, Cfdisk?

 

Pozdrawiam

[Kamillo]

Pokaż SMART tego dysku.

[derlee]

Wszystko OK poza C7 Interface CRC error count:

Current 200

Worst 200

Threshold 0

Data 1

Status attention

 

Wada dysku objawia się długim czasem oczekiwania po zbootowaniu windowsa zanim: połączy się z wifi, odpali się jakikolwiek program, zanim będzie można cokolwiek zrobić. Taki freeze trwający około dwóch minut. Wykluczyłem problemy z pamięcią, systemem itd. Został tylko dysk.

[derlee]

HD Tune Pro: ST9500420AS Health

 

ID                               Current  Worst    ThresholdData           Status     

(01) Raw Read Error Rate         114      99       6        72747303       ok         

(03) Spin Up Time                97       97       85       0              ok         

(04) Start/Stop Count            98       98       20       2814           ok         

(05) Reallocated Sector Count    100      100      36       0              ok         

(07) Seek Error Rate             76       60       30       8684395860     ok         

(09) Power On Hours Count        95       95       0        4968           ok         

(0A) Spin Retry Count            100      100      97       0              ok         

(0C) Power Cycle Count           98       37       20       2653           ok         

(B8) End To End Error Detection  100      100      99       0              ok         

(BB) Uncorrectable Error Count   100      100      0        0              ok         

(BC) Command Timeout             100      98       0        17180131498    ok         

(BD) Unknown Attribute           100      100      0        0              ok         

(BE) Airflow Temperature         68       52       45       538771488      ok         

(BF) G-sense Error Rate          100      100      0        5              ok         

(C0) Unsafe Shutdown Count       100      100      0        150            ok         

(C1) Load Cycle Count            43       43       0        115103         ok         

(C2) Temperature                 32       48       0        38654705696    ok         

(C3) Hardware ECC Recovered      49       33       0        72747303       ok         

(C5) Current Pending Sector      100      100      0        0              ok         

(C6) Offline Uncorrectable       100      100      0        0              ok         

(C7) Interface CRC Error Count   200      200      0        1              attention  

(F0) Head Flying Hours           100      253      0        6678674149709  ok         

(F1) Unknown Attribute           100      253      0        -885279314     ok         

(F2) Unknown Attribute           100      253      0        1371988464     ok         

(FE) Unknown Attribute           100      100      0        0              ok         

 

Health Status         : ok

 

Właśnie hd tune pro kończy dogłębny skan, mnóstwo bad sectorów, zobaczę czy hd tune pro pozwoli to zremappować.

[Kamillo]

Który porametr niby pokazuje te bad sectory? Bo ja ich nie widzę....

[silent]

pooglądałbym (o ile w miarę dostępne) złącze do dysku (to na płycie). co do błędów - zawsze sugerowałem: odczytać zapisy smart, wykonać pełną autodiagnostykę i ponownie odczytać smart. i porównać. łatwiej zobaczyć co sie zmienia i tylko tym się przejąć.

jeżeli będziesz miał dużo bad sektorów do remapowania, może się okazać że rezerwowych jest mniej

ja bym sie takiego dysku trochę obawiał

jeżeli bady są na w miarę niewielkim obszarze (i znasz go,dodatkowo jest niekrytyczny), możesz ew. ponownie pociąć dysk na partycje i w tym miejscy założyć podstawową i nie formatować jej (zostawić bez systemu plików). nie będzie danych, nie będzie problemów (przynajmniej przez jakiś czas - bo problem z błędnymi sektorami może narastać)

szukałbym nowego dysku...

[derlee]

hd tune pro - załącznik

mhdd pokazał w sumie tylko 1 warning, 1 sektor < 500 ms i 8 sektorów < 100 ms.

 

spróbuję zrobić smaert, autodiagnostykę i znowu smart.

Załączone pliki

•  24-sierpnia-2014_13-55.png   103,01 KB   0 Ilość pobrań

[silent]

jedna kratka= 190MB? to dość duży wycinek - żeby widzieć więcej, trzeba by pomanipulować start-stop. pewnie nie jest tak, że masz 11x 190MB błędnych sektorów. gorzej, że te błędy wydaję się być rozsypane po całej powierzchni dysku - propozycja wycięcia ich pustą partycją traci sens. jeżeli firmware nie zamaskuje badów pilnie szukałbym nowego dysku. jeżeli po każdym teście badów będzie przybywać - szukałbym pilnie. jeżeli bady dadzą się zamaskować (relokować) i nie będą przyrastać (bady lub/i relokowane) krytyczne dane (zdjęcia, dokumenty i wszystko to, na czym ci zależy a odzyskać łatwo się nie da) backupowałbym na czymś i na spokojnie szukałbym napędu na podmianę.

nowy dysk pewnie będzie większy . albo mniejszy, ale ssd.

obecny dysk wymaga zwiększonej uwagi...

[derlee]

Odpaliłem jakimś cudem mhdd (tylko musiałem przestawić z AHCI na ATA - bez sensu...) i pokazał tylko jeden sektor z ostrzeżeniem (440ms odczytu). Zupełnie inny wynik niż w HD Tune.

 

Do tego remapping chciał się zrobić tylko podczas czyszczenia dysku, co też jest straszne.

 

Przerzuciłem dane użytkownika (bez plików tymczasowych) na inny dysk, zeshrinkowałem partycję po defragu (praktycznie sam system i programy, bez swapa i innych badziewi), wrzuciłem na przenośny USB 3.0, sformatowałem ten 500 GB (pełne, bo gdzieś napisali, że pełne formatowanie oznacza bad sektory), przywróciłem partycję, dograłem pliki użytkownika i wygląda na to, że problem... zniknął. System śmiga jak szalony, nic się nie przywiesza, ani HD Tune ani MHDD nie pokazuje nic niepokojącego, w SMART również wszystko w normie. Autodiagnostyka też spoko.

 

Dziwactwo jakieś. Nie ważne - ważne, że działa. Najwyżej padnie, trudno. Dzięki za zaangażowanie pozdrawiam

[silent]

może jakiś bad został zremapowany - dłuższy czas dostępu do tego sektora. co jakiś czas zaglądaj do smart, jak będziesz miał więcej wolnego czasu ew. ponownie wymuś pełny test smart. jeżleli wpisy smart nie straszą - problemu nie ma, jeżeli będą przyrastać remapowane sektory to może oznacząć, że dysk ma wyrok, tyle, że w zawieszeniu

a może tylko powiało grozą i będziesz długo z niego zadowolony