I od razu konkretne pytanko, gdyż jestem niedoinformowany:
KTO stworzył Unicrona, tego gigantycznego niszczyciela planet rodem z Gwiezdnych Wojen? Kumpel mi mówił, że był to Blitzwing (Trójzmienny), jeden z moich ulubionych transformersów. Inni twierdzą, że powstał... samoistnie.
I na dokładkę... Jak wyobrażacie sobie trzeci film Baya, który podobno ma mieć premierę za dwa/trzy lata?
W mojej opinii mniej więcej tak:
Megatron wraca na Cybertron i obmyśla kolejny nikczemny plan pokonania Optimusa i ludzi. Dochodzi do wniosku, że jedynym sposobem na unicestwienie Autobotów jest... Unicron. Jednak nie sam Unicron, ale jego moc - Megatron z jego pomocą zmieni się w Galvatrona. Jednak najpierw musi sobie zasłużyć... i tu mam lukę, gdyż nie wiem, co Megs mógłby zrobić dla Unicrona... Heh...
Druga częśc fabuły opowiadałaby o Starscream'ie i jego zdradzie. Zebrałby kilka Deceptów i namówił ich, by pracowali dla niego. Pod koniec filmu wszechładny Galvatron dowiaduje się o zdradzie i zgniata głowę Stara gołymi rękami. Klony (alt mode'y) Stara - Thundercracker, Sunstorm i Skywarp pracują dla Galva. Soundwave... JUPI! schodzi z orbity ziemskiej na planetę uprzednio niszcząc satelitę (tak! TEGO satelitę z drugiej części!) i rozwala wszystko, co ma przed sobą. Jako nowy Decepci pojawią się Lugnut i Blitzwing (wersje z serii Animated). Po stronie Autobotów mogliby pojawić się Prowl, Blurr, Ultra Magnus, Red Alert i Hot Shot.
Fabuła w skrócie - Megatron idzie po pomoc do Unicrona. Ten da mu moc w zamian za... coś :-/ . Do połowy filmu Megatron szuka tego czegoś, a jego armia walczy z autobotami na Ziemi. Soundwave schodzi na Ziemię. Starscream wraca z posiłkami z Cybertronu - Blitzwing'iem, Lugnut'em i Barricade'em, który nie został rozwalony w pierwszym filmie. Walka trwa na całego. Consctructicony walczą po stronie Deceptów. Optimus Prime wzywa posiłki - przybywa Ultra Magnus z Prowlem, Hot Shotem, Blurrem i Red Alertem. WALKA! Jakiś motyw z Bąblem (Bumblebee), Samem i Mikaelą. Soundwave włamuje się do ... ee jakiegoś centrum sterowania czy czegoś takiego i straszy ludzi wystrzeleniem bomb jądrowych. Oczekuje bezsprzecznego poddania się ludzi. Pod nieobecność Megsa to własnie Soundwave obejmuje dowodzenie, z czym nie godzi się Starscream i spiskuje. Klonuje się i powstają Thundercracker, Sunstorm i Skywarp. Rozwalają ludzi i walczą jako odłam Deceptów. Scena z Megsem jak daje to coś Unicronowi, a ten transformuje go w Galvatrona. Wraca na Ziemię i robi demolkę aż miło. Optimus nie daje mu rady i zostaje "pokonany". Galvatron triumfuje, w międzyczasie zgniata Starscream'a. KONIEC!

I oczekiwania na część czwartą, w której Optimus z pomocą kawałka Allsparka ożywa, jest bardzo mad na Galviego i rozróba na Cybertronie z udziałem Sama i Mikaeli oczywiście. Agent Simmons mógłby pomagać.
