Z problemem borykam sie juz ponad miesiac....
Kompa włączam a tu data to 2009 rok i czas 00:00 , mimo ,że było ustawione współcześnie. Do tego wystepuje błąd certyfikatów i nie moge sie zalogować dosłownie nigdzie. Komp zwolnił strasznie i nie wiem czy cos nie paskudzi mi go w środku. Próbowałem skanowania i jako pierwsze wyszły 3 trojany - pozbyłem sie ich , ale nie wiem czy napewno, przeskanowałem kompa, wyczyściłem spybotem cc cleanerem ,antywirusami online i offline i zrobiłem czyszczenie sysytemowe dysku z akcesorii i defragmentacje. okazało sie ,że komp ideał. po czym nastepnego dnia to samo. Pech polega na tym ,że dzieje sie tak jak go wyłaczam i włączam do pradu, pomyślalem ,że właże mu baterie - bo to lapek ale nie wiem czy pomoże. Wczoraj robiłem wszystkie operacje i było ok chodził jak nowy. dzisiaj go włączyłem i załamka. czyszczenie spybotem - naprawil co miał , ale nic ważnego tylko cookie i jakies śmieci. Co przyniesie antywirusowe skanowanie - jeszcze nie wiem scanuje cały dzien i jeszcze troszke zostało. Poradżcie cos błagam ,bo kompa wyrzuce juz siły nie mam. Moze ktos podesle pluskwe i da rade pogrzebac zdalnie? moze wtedy cos doradzi?
Czekam na pomoc skadkolwiek od madrch ludzi ,bo ja juz nie wiem co robic
((
