10 odpowiedzi w tym temacie

[_tomek]

Witajcie.

Dziś wyjąłem kość pamięci z komputera, żeby taką samą kupić w sklepie. Kiedy włożyłem ją z powrotem, skorzystałem z rady sprzedawcy, by zwiększyć plik wymiany. Zrobiłem - ustawiłem mu 6GB (mam 4GB pamięci) na dwóch partycjach tego samego dysku. Po restarcie i kilkunastominutowej pracy, komputer zawiesił się. Sprawdziłem, czy wszystko aby na pewno jest dobrze podłączone i uruchomiłem go ponownie. Zawiesił się jeszcze kilka razy. Ostatecznie, w ogóle nie mogłem włączyć systemu - pokazywał się ekran ładowania i po nim następował restart (wpadał w pętlę). Narzędzie do naprawy systemu pomogło i system wrócił na stare tory. Odwróciłem wtedy zmiany w plikiem wymiany i liczyłem, że wszystko będzie w porządku. Niestety - nie jest. Komputer dosłownie przed paroma minutami znów się zawiesił.

Nieważne, co robię. Wiesza się, gdy pracuję (Photoshop), siedzę w Internecie (Chrome) czy nawet kiedy nie robię nic (myłem zęby, wróciłem i wisiał). Temperatura jest w porządku, pamięci wydają się być dobre (były, jeszcze dwanaście godzin temu nic im nie było, a gdy nosiłem ze sobą kość, zawinąłem ją w ręcznik papierowy i starannie się z nią obchodziłem). Temperatura procesora jest w normie, płyty też, wiatraki chodzą bez zarzutu.

Kompletnie nie wiem, o co chodzi. Zaczynam podejrzewać dysk twardy, chociaż chkdsk był uruchomiony i nic nie znalazł. Co to może być? Bardzo proszę o pomoc!

[Duath]

Sprzedawca to jakiś kretyn chyba. Jak dokupujesz pamięć, to plik wymiany danych można zmniejszać a nie zwiększać. Ustaw standatdowy rozmiar pliku wymiany danych tylko na partycji C.

Ewentualnie dla eksperymentu możesz pokusić się o całkowite wyłączenie pliku wymiany - ludzie przy 4GB pamięci RAM takie praktyki stosują. Nie wiem tylko, na jak dużych obrazach pracujesz w PS. Może się okazać, że plik wymiany jednak będzie niezbędny w Twoim przypadku. Tak czy inaczej zastosuj się do powyższego - na początek.

EDIT: Zawsze możesz sprawdzić kondycję pamięci RAM i dysku. Skorzystaj z poradników na naszym forum.

[_tomek]

Puściłem test dysku w HDTune (zwykły, pierwsza zakładka) i zawiesił się w ~70%. Zaraz puszczę Memtesta, tylko nagram i zobaczymy, co się stanie.

Przepraszam a post pod postem, na tablecie nie widzę przycisku edycji.

Memtest na obu kościach był OK, HDtune zawisł na jednym dysku, ale bez tego dysku komputer też ra się uruchamia, raz nie. Co ciekawe, na Memtest'cie zwiesił się jakby do powoły, tj. test nadal biegł, ale klawiatura nie reagowała, mimo że światełka się paliły.

[Kamillo]

Jeśli możesz uruchomić komputer do daj SMART dysku zgonie z poradnikiem: Poradnik: Odczytanie SMART dysku twardego
Jeśli nie da się go uruchomić to pokaż SMART z MHDD.

Kości testujesz osobno przez około 4h, następnie sprawdzasz czy są błędy, errors.
Masz 4GB pamięci RAM w kościach 2x2GB?

[_tomek]

Komputer jest w serwisie. Skończyły mi się pomysły, a praca pili. Niestety w serwisi również nie wiedzą, co to. Pamięć, dyski, grafika zdrowe. Serwisantowi zawiesił się komputer nawet w biosie. Widział kiedyś ktoś coś takiego?

[Duath]

Serwisant mając sprzęt pod nosem i zakładam, że sprzęt na wymianę również ręce rozkłada? To jakiś kompetentny człowiek ... NOT!

Płyta nie grzeje się na mostku pn/płd?

[_tomek]

No właśnie, bo inne RAMki, kartę graficzną, dyski i zasilacz wrzucił. Stąd to zdziwienie. To chyba nie wina płyty, bo dwie inne wkładał. Boję się, że to procesor.

[silent]

jeżeli nie może/nie chesz zmienić serwisu (na kompetentny), możesz odebrać sprzęt i diagnozować go w domu (a masz sporo czasu):
wyjmij z niego wszystko co nie jest płytą główną, procesorem, zasilaczem, kartą graficzną i jedną kością pamięci. (uważaj żeby statyką nie skrzywdzić wymontowanych podzespołów).
bios powinien się podnieść. jeżeli masz memtesta na usb - podłącz palucha reboot i memtest (jeżeli na cd - podłącz napęd). potem zmiana pamięci na drugą, i memtest. potem obie - memtest. jeżeli do tej pory brak błędów - podłącz hdd. spróbuj podnieść system. wymuść smarttest dysku - najlepiej długi.
całość może być czasochłonna.
dodając kolejne elementy pcta - diagnozuj je.
i chyba najważniejsze na koniec - sprawdź czy masz podłączony jakiś głośniczek do płyty głównej (chyba, że masz taką z wyświetlaczem POST) - może bios stara się zasygnalizować wykryty (i może banalny) problem, tylko nie ma czym zapipczeć

[_tomek]

Wszystko to robiłem. Memtest obu kości i każdej pojedynczo dawał dobre wyniki. System pdnosił się na chwilę, potem wiecha. Potrafił powiesić się na oglądaniu godziny w biosie. LiveCD Ubuntu (bez dysków) wisiał przy ładowaniu. Na płycie mam wyświetlacz - pokazuje, że wsytko OK. Sprawdzanie dysku też pokazywało brak problemów.

[_tomek]

Problem rozwiązany. Tak naprawdę, to rozwiązanie zaskoczyło i mnie, i serwisanta. Po wymianie kolejno dysków, pamięci i zasilacza nic nie pomagało. W końcu nowa płyta główna - dalej nic. I okazało się, że na płycie jest malutkie przepalenie w miejscu mocowania płyty głównej. Niestety, wymiana płyty i procesora była konieczna

[Kamillo]

Piszesz:

W końcu nowa płyta główna - dalej nic.

A następnie:

I okazało się, że na płycie jest malutkie przepalenie w miejscu mocowania płyty głównej. Niestety, wymiana płyty i procesora była konieczna

Nie mam pytań...

Problem ROZWIĄZANY. Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości, pytania proszę o założenie nowego tematu.
Wszelkie uzasadnione reklamacje/pretensje/sugestie/rady przyjmuje ekipa forum.