Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak popsuć własny stary komputer


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Laku

Laku
  • Użytkownicy
  • 5 postów

Napisano 29 marzec 2013 - 16:02

Otóż od razu pragnę uprzedzić Was wszystkich iż nie jestem żadnym najaranym na nowego kompa gimnazjalistą. Proszę o pomoc, już opisuję problem:

Posiadam starego PCta, mam go już od 2003 roku i o dziwo niestety się jeszcze drastycznie za bardzo nie zepsuł. Doprowadza mnie do szaleństwa, jego prędkość porównywalna jest do ślimaka (martwego ślimaka...), cd rom nie działa, w ogóle jest to grat, złom, śmieć jakich mało, żeby go włączyć trzeba godzinę czekać mimo przeinstalowywania systemu, no gówno po prostu to jest. I Chcę go wymienić na nowy, ale... Wszystkie moje pieniądze zbieram razem z moją kobietą i tu pojawia się problem, bo oboje się musimy zgodzić, żeby coś większego kupić i kiedy usiłuję namówić na nowego kompa jest jedno wielkie "NIEE!" wiadomo, kobieta to kobieta, prędkość kompa itd ma kompletnie gdzieś, po dalszej dyskusji jest tylko gorzej, coś w stylu "śpisz dzisiaj w salonie!" - cios dla każdego mężczyzny, dosłownie poniżej pasa... (proszę nie mówić, że jestem pantoflem, po prostu mam dość perwersyjną narzeczoną) Aczkolwiek jest pewien haczyk! Przesiaduje długo na kompie, czyta e-booki, ogląda sukienki i różne njusy, możliwe, że z kompem jest związana bardziej, niż ja, gdyby się zepsuł, to oczywiście nie wytrzymałaby długo bez internetu. Tutaj nasuwa się pytanie - Panowie! Jak go niezauważalnie, ale konkretnie popsuć? Mam koszmary z tym kompem, śni mi się, jak 3 godziny się odpala, wyskakuje błąd a ja się budzę z krzykiem. Panowie, liczę na pomoc. Muszę go zepsuć i to tak, żeby się nie nadawał do naprawy (ponieważ to będzie chciała poczynić moja wybranka i znając życie razem ze mną powiezie to cholerne pudło do serwisu) i żeby w serwisie nie powiedzieli, że został celowo zepsuty. Co mu zrobic? Jestem na skraju, czarna rozpacz dosłownie.. (czarny komp...)



Pozdrawiam!
  • 0


#2 Daroxx

Daroxx
  • Użytkownicy
  • 1040 postów
  • LokalizacjaZagłębie Dąbrowskie

Napisano 29 marzec 2013 - 16:18

Ale macie problemy.

Chcesz żeby nas oskarżyła o współudział ? O nie

męszczyzno

, my się tak nie bawimy ;)
Jestem przeciwny robienia zwarć itp. Zawsze znajdzie się ktoś kto potrzebuje komputera.
Odłącz sekcje zasilania procesora, wyjmij baterię, pamięć RAM itp
  • 0
Autor postu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.

#3 Duath

Duath
  • Redaktorzy
  • 2117 postów
  • Lokalizacja404

Napisano 29 marzec 2013 - 16:19

Co prawda jest to forum do pomagania w naprawie ale ... użyłem słowa "pomagania", więc ... :D

Nie no żart.

A po dobroci powiedz narzeczonej, że niewielkim kosztem można kupić nowy. Jak nie blaszak to laptop. Weź ją tym sposobem, że pozbędziecie się blaszaka, kupicie laptopa i będzie miała mniej do sprzątania a wszędzie komputer ze sobą zabierze ;)
  • 0

Intel i5-3570K @ 4.2GHz | ASRock Z77 Extreme4 | Corsair Vengeance LP 16GB | Radeon HD7870 | Samsung 840 Pro 128GB | Samsung F3 1TB | Xonar DG | OCZ ModXStream Pro 500W
 

Duath


#4 Laku

Laku
  • Użytkownicy
  • 5 postów

Napisano 29 marzec 2013 - 16:28

Tego też próbowałem, ale:

- no, ale po co, jak ten jeszcze jest dobry?
- no właśnie nie jest dobry, on nawet nie jest w miarę ok
- jak to nie? działa? Działa, jest internet? Jest

Pany, no nie da się nic zrobić. Co do pozbycia się tego czegoś drogą sprzedaży, to więcej zapłacę za allegro.. Nie sądzę, że ktoś by ten kał zabrał chociaż za 50 złotych.

Nie chcę nic wyjmować z niego, ma wyglądać tak, jak by się zepsuł ze starości, bądź jakichś niewyjaśnionych przyczyn, ale często spotykanych (nie każcie mi go rzucać z balkonu i kłamać, że godzilla podeptała...) Coś w co uwierzy magik od komputerów w serwisie i moja baba. Może zablokować jakoś wiatraczek jakiś i włączyć na jakiś czas? Coś z płytą główną zrobić może, ale tak, żeby się nie sczaił fachowiec i nie powiedział mojej "ooo bu bu bu, prosze pani, tutaj to się ta część zepsuła bo ktoś łapy wsadzał" To już będzie dla mnie tydzień w salonie a tego nie chcę.
  • 0

#5 Laku

Laku
  • Użytkownicy
  • 5 postów

Napisano 30 marzec 2013 - 11:49

Koledzy, sprawa jest dość pilna. Blokowałem już wiatraczek zasilacza, ale niezależnie od czasu tylko śmierdzi i baba każe mi sprawdzać kable. 40 min na zablokowanym wiatraczku... Jak zepsuć procesor tak, żeby w serwisie nie domyślili się, że to jest specjalnie?
  • 0

#6 3dWydruki_pl

3dWydruki_pl
  • Użytkownicy
  • 10 postów

Napisano 09 maj 2013 - 18:48

Pierwszy raz spotykam się z czyms takim aby ktoś próbował zniszczyć własny komputer,to lekko dziwna sprawa:) Wyjmij procesor,potraktuj go jakimś narzędziem,wtedy na pewno się już nie właczy. Nie bardzo widze sens,zawsze możesz przecież sprzedać stary dobry sprzęt,dołozyć i kupić nowy.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych