3 odpowiedzi w tym temacie

[grapexs]

witam
Komputer chodził sobie normalnie aż pewnego dnia nie chciał mi działać pad podłączony do usb 2.0, jedno z usb było zepsute(2 inne działały), brakowało takiej końcówki i wystawały trzy "druty? " wkładałem tam usb bo zapomniałem że nie działa, potem dotknąłem palcami tych drucików i nie wiem co się stało ale wewnątrz usb za każdym razem jak dotykałem drucików świeciła się jakaś kropka chwile(tzn dotknąłem i tak jakby iskra? tylko to miało biały,niebieski kolor) i po tym przestało mi wgl działać usb myszka, klawiatura nic, lecz komputer działał tylko to usb, no więc wcisnąłem nie wiedząc co to dokładnie robi clear CMOS(już wiem restart biosu) i komputer się wyłączył i od tej pory wgl nie reaguje!!! Próbuje go włączyć, ale nic się nie dzieje,wentylatory się nie kręcą,tak jakby był wyłączony, żadnych piknięć, poprostu tak jakby było zasilanie wyłączone, poklikałem wszystko co się dało od komputera, na biosie jest jakiś restart, ale nic nie robi. Obecnie jestem na etapie wyjęcia bateryjki, ale wątpie by to pomogło. Co jest nie tak? komputer normalnie chodził tylko mu te USB 2.0 nie działały...
a teraz dane kompa
Płyta główna:(dodam że chyba nie działa w niej karta dźwiękowa bo nie reagowała wcześniej, ale ja mam osobną więc i tak mi to nie potrzebne) P67 PRO3 (B3) Intel P67 LGA 1155
Procesor: CORE i5-3470 3,2GHz BOX 6M LGA1155
Zasilacz: ATX HEXA 500W 120 mm (HE-500)
8GB ramu karta graficzna radeon hd cos tam(chyba to nie istotne)
Obudowa : Midi Tower NZXT Tempest 410

[Programmer]

Wszelkie tego tupu operacje robi się przy wyłączonym komputerze i wyłączonym zasilaniu.

Wyjęcie bateryjki spowoduje restart ustawień biosu - bateryjka musi byc wyjęta na dłuższy czas - kilka minut to za mało ( zależy od modelu płyty głównej )Aktualnie zaleca się wyjęcie baterii na 30 minut by reset mógł nastąpić.

Jeżeli to nie przyniesie efektu.. Pozostaje serwis. Stawiam, że nie pomoże. Skoro wiatraczki się nie kręcą i komputer nie startuje bez fizycznego zaglądnięcia w Twój komputer nie jestem w stanie zdiagnozować problemu.

[grapexs]

ok a zakładając że to płyta główna poszła, to czy uznają mi gwarancję? mam jakieś szanse? co byście im powiedzieli ?

[Programmer]

ok a zakładając że to płyta główna poszła, to czy uznają mi gwarancję? mam jakieś szanse? co byście im powiedzieli ?

W serwisie mogą marudzić i nie uwzględnić gwarancji, ale trzymam kciuki, że będzie inaczej - Ciężko stwierdzić nie znając serwisu, gwarancji którą posiadasz i faktycznej przyczyny usterki. Zakres gwarancji bywa naprawdę różny, aktualnie kupując elektornike np. w wybranych wielkich marketach rtv itp. mamy możliwość rozszeżenia gwarancji o "wypadki" fizyczne czyli "defakto" uszkodzenie z naszej winy ( Co taka gwarancja zawiera, ile kosztuje itd. przemilcze by nie wychodzić po za temat - Chodzi tylko o to, że wiele zależy od zakresu gwarancji którą posiadasz na dany podzespół lub cały komputer )

Może być tak, że zdiognozowanie problemu będzie płatne tzw. "robocizna" a wymiana podzespołu z defektem za free (uwzględniona gwarancja) - Wiele zależy od tego co tak naprawdę sprawia problem. Jeżeli okaże się, że wina uszkodzenia jest wyłącznie po Twojej stronie to najprawdopodobniej będzie trzeba wymienić podzespoł na koszt własny. Rozumiem Twoje obawy, ost. "umarła" mi karta graficzna i niestety stwierdzono moją winę : ( Koszt wymiany (nowa karta) kosztowało mnie 600zł : (

Pozostaje mieć nadzieję, że w Twoim przypadku usterka to błachostka - Bardzo chciałbym pomóc i rozwiązać problem, ale jak pisałem wcześniej bez fizycznego zaglądniecia w PC nie jestem w stanie w przypadku objawów, które opisałeś w pierwszym poście. W obecnej chwili mogę stawiać wyłącznie hipotezy...