Porozmawiaj z pracodawcą normalnie, wytłumacz, powiedz prawdę, że się wypaliłaś i źle psychicznie znosisz. jakoś się dogadacie. To też człowiek. Nie każdy pracodawca jest taki zły i najgorszy, są ludzie którzy idą na rękę. Kolega/koleżanka wyżej dobrze mówi: pracujesz tam długo, nie ma sensu palić mostów za sobą.
Odnośnie umowy wypowiedzenia - nie musisz podawać powodu, tak mi się wydaje.
Zasiłek dla bezrobotnych od razu dostaje sie jak zwolni Cię pracodawca, jeśli Ty odchodzisz to chyba się czeka kilka miesiecy na nie... tak coś kojarzę, ale można zadzwonić do urzędu pracy i się dowiedzieć, albo na stronie internetowej urzędu poczytać, może są tam takie informacje. Głowa do góry. Pracodawca ani Pani z urzędu nie gryzą