5 odpowiedzi w tym temacie

[Mopsik_PL]

Witam mam problem z wiatrakiem w zasilaczu, chodzi o to że przy włączaniu komputera on nie ma siły ruszyć, dopiero jak przekręce go śrubokrętem to się uruchamia i działa poprawnie do następnego uruchomienia ;/

Nie wiem czy ma to coś z tym wspólnego ale ostatnio robiłem format i włożyłem nową kartę graficzną ale problemy z wiatrakiem wystąpiły dopiero 1-2 dni po 

 

Komp

Płyta główna Gigabytr GA-M68MT-S2P rev 3.0

Zasilacz take me 350 (?)

Procek DualCore AMD Athlon II X2 250, 3000 MHz (15 x 200)

3 GB RAM DDR3

Grafa AMD Radeon R7 200 Series

[mw_1975]

Wywal go, kup nowy. Ciesz się, że Ci jeszcze komputera nie spalił. Podaj info, ile możesz dać za nowy zasilacz.

[Mopsik_PL]

100 zł może lekko ponad

Na innym forum polecono mi taki zasilacz

http://allegro.pl/no...4490661528.html

[Sammy69]

Mam właśnie fuchę i objaw ten sam, zasilacz Fortron Blue 400W. Tylko że ja zmienię wiatrak skoro zasilacz działa. Ja mam tony spalonych zasilaczy wiec i wiatrak sobie wydobędę, ale ty możesz kupić nowy za 20-30zl i przelutować.

[Mopsik_PL]

Chyba jednak kupię nowy zasilacz a stary zostawię jako zapasowy Myślałem nad wymianą samego wiatraka ale zmieniłem zdanie gdy ujrzałem "Take me" na czarnej liście zasilaczy ;x

[Sammy69]

ooo sorry stary nie przeczytałem jakiej masz firmy zasilacz.... Tak masz racje kup inny i ten wywal nie trzymaj bo to bomba jest. Ten fortron jest git, możesz go kupić.